1 - Jezus modlący się
1. Jezus "modlący się"
Pierwsze spotkanie jest ukazaniem Jezusa jako prawdziwego człowieka, który się modli. Gdy to czyni jest cały w modlitwie, jest „Modlący się”, jest zanurzony w Ojcu, jest „modlitwą”. Chcemy Go naśladować i uczyć się od Niego modlitwy.
Spotkanie parafialnej diakonii modlitwy
Jeśli w ciągu pierwszego roku Szkoły Modlitwy ukształtował się zespół współpracujący z duszpasterzami w przygotowaniu i przeżywaniu kolejnych spotkań, to w kolejnym roku jego posługa może stać się jeszcze bardziej owocna. Spotkania diakonii modlitwy mogą mieć podobny charakter jest w ubiegłym roku.
Modlitwa.
Odczytanie Ewangelii z niedzieli i refleksja nad jej treścią.
Odczytanie podanych poniżej myśli na temat modlitwy lub ich streszczenie przez prowadzącego spotkanie.
Odczytanie wezwań modlitwy powszechnej (ewentualna aktualizacja niektórych wezwań) i wybór osób, które te wezwania odczytają na poszczególnych Mszach Świętych.
Odczytanie modlitw przeznaczonych na czas adoracji Najświętszego Sakramentu i wybór osób, które odczytają te teksty. Należy zadbać o to, zarówno przy odczytywaniu wezwań modlitwy powszechnej, jak i przy odczytywaniu modlitw podczas adoracji, aby wyznaczone osoby czytały teksty bez pośpiechu i wyraźnie.
Modlitwa o łaskę owocnego przeżycia niedzieli, przede wszystkim o dar otwarcia serc uczestników Eucharystii na ewangeliczne orędzie o modlitwie.
Myśli do homilii
1. Światło słowa płynące z czytań mszalnych. Głoszący homilię wyróżnia te myśli z odczytanego słowa Bożego, które ukazują potrzebę modlitwy, gdyż bez niej nikt nie potrafi wprowadzić słowa Bożego w czyn.
2. Wprowadzenie. Rozpoczynamy drugi cykl spotkań poświęconych modlitwie. Cierpliwie i wytrwale prosimy: „Panie, naucz nas modlić się!”. Rozważaliśmy Jego pouczenia z Kazania na Górze. Teraz rozpoczynamy nowy cykl dwunastu spotkań. Będziemy się wpatrywać w modlitwę Jezusa. W Ewangelii znajdujemy ponad 40 miejsc, które mówią o tym, kiedy się modlił, gdzie to czynił, w jakich okolicznościach poświęcał więcej czasu na modlitwę, a kiedy kierował do Ojca krótkie wezwania, kiedy była to modlitwa uwielbienia, a kiedy dziękczynienie czy prośba.
Jezus jest dla nas wzorem w każdym działaniu. Kiedy mówił: „Pójdź za Mną”, chciał każdego z nas nauczyć żyć na tym świecie. Pokazał najdoskonalszy wzór życia. Ważne miejsce zajmuje w nim modlitwa. Do modlitwy chcemy odnieść również Jego słowa: „Uczcie się ode Mnie” (Mt 11, 29). Chcemy więc wpatrywać się w Jego przykład modlitwy i od Niego się uczyć tej niezwykłej umiejętności.
3. Panie, naucz nas modlić się. Dziś popatrzmy na Jego modlitwę, po której pojawiła się prośba: „Panie, naucz nas modlić się”. Św. Łukasz opisuje to wydarzenie w taki sposób: „Gdy Jezus przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, rzekł jeden z uczniów do Niego: «Panie, naucz nas się modlić»” (Łk 11,1).
Ewangelista mówi najpierw o miejscu modlitwy Jezusa. Używa dość dziwnego sformułowaniu: Jezus modlił się „w jakimś miejscu”, jakby zaznaczając, że każde miejsce jest dobre do modlitwy. Każde może pełnić rolę izdebki, w której spotykam się z Bogiem. Choć niektóre miejsca są dla nas wyróżnione, np. kościół lub moje mieszkanie, to jednak mogę rozmawiać Bogiem wszędzie, gdzie jestem.
Uczniowie patrzą na Jezusa, jak się modli i rodzi się w nich pragnienie takiej w modlitwy. Dosłownie św. Łukasz mówi, że Jezus był „modlącym się”. Był zaangażowany ciałem i duchem. Ciało musiało być wyjątkowo skupione, skoro uczniowie zwrócili na to uwagę. Działo się tak, gdyż Jezus był cały z Ojcem, przy Ojcu, w spotkaniu z Ojcem. Angażował ciało, umysł i serce. Nie mogło być inaczej, gdyż Jego świadomość, kim jest Ojciec niebieski była wyjątkowa, a doświadczenie miłości Ojca i Jego bliskości przenikało Go całkowicie. On po prostu się modlił i choć nie znamy treści Jego rozmowy z Ojcem, to nie mamy wątpliwości, że to było spotkanie kochających się serc, całkowicie do siebie należących, w pełni zjednoczonych.
My w naszej modlitwie najczęściej posługujemy się konkretnymi tekstami. Wiele z nich znamy na pamięć, poczynając od „Ojcze nasz”, „Zdrowaś Maryjo” i „Chwała Ojcu”. Z tych modlitw skomponowany jest różaniec. Znamy również koronkę do Miłosierdzia Bożego. Możemy także skorzystać z modlitewników i książeczek. Znajdujemy w nich dużo tekstów i każdy może być pomocny.
Choć znamy wiele modlitw, to jednak wołamy: „Panie, naucz nas modlić się”. Zdajemy sobie sprawę, że w modlitwie chodzi nie tylko o wypowiadanie nawet najpiękniejszych tekstów. Wprawdzie są one pomocne i korzystamy z nich, ale dążymy do czegoś głębszego, do spotkania serc. Prosimy więc Pana, aby nauczył nas tak rozmawiać z Ojcem niebieskim, jak On rozmawiał, tak doświadczać bliskości Ojca, jak On doświadczał i tak zaufać Ojcu, jak On Mu zaufał. Prosimy, aby nauczył nas takiej modlitwy, jaką On przeżywał.
Kiedyś wielki matematyk i fizyk, André Ampère (+1836) klęczał w kościele przed głównym ołtarzem i odmawiał różaniec. Był wybitnym naukowcem. Od jego nazwiska nazwano jednostkę natężenia prądu elektrycznego w układzie SI – amper. W czasie modlitwy do kościoła wszedł niewierzący młody człowiek, student tegoż profesora, Fryderyk Ozanan. Zobaczył modlącego się mistrza, który odmawiał różaniec z taką pobożnością, że Ozanan uznał, iż religia, którą wyznaje jego wielki nauczyciel, musi być prawdziwa. Nawrócił się i przyjął chrzest, a potem sam swoim zapałem pociągał innych do Chrystusa i założył Stowarzyszenie św. Wincentego à Paulo. Często wracał myślą do tamtego wydarzenia, w którym widział rozmodlonego profesora. Nic dziwnego. Do takich przeżyć się wraca. One pozostają w naszej pamięci i w sercu.
Zapewne znamy takich ludzi, przede wszystkim świętych, którzy nam imponują skupieniem na modlitwie i porywają nas swoim przykładem. Oni też pomagają nam wpatrywać się w Jezusa, który się modli, a Jego postawa jest dla wszystkich wzorem. Chcemy Go naśladować. Chcemy wprowadzać w życie Jego słowa: „Wypłyń na głębię” odnosząc je do modlitwy. Św. Jan Paweł II nas przestrzegał: „Byłoby błędem sądzić, że zwyczajni chrześcijanie mogą się zadowolić modlitwą powierzchowną, która nie jest w stanie wypełnić ich życia. Zwłaszcza w obliczu licznych prób, na jakie wystawiona jest wiara w dzisiejszym świecie, byliby oni nie tylko chrześcijanami połowicznymi, ale «chrześcijanami w zagrożeniu». Znaleźliby się w niebezpiecznej sytuacji, która prowadzi stopniowo do osłabienia wiary, i w końcu mogliby ulec urokowi «namiastek», wybierając którąś z innych religii, czy oddając się wręcz jakimś osobliwym zabobonom” (NMI 34). Stąd apel papieża, aby „nasze chrześcijańskie wspólnoty stawały się prawdziwymi «szkołami» modlitwy, w której spotkanie z Jezusem nie polega jedynie na błaganiu Go o pomoc, ale wyraża się też przez dziękczynienie, uwielbienie, adorację, kontemplację, słuchanie, żarliwość uczuć aż po prawdziwe « urzeczenie» serca” (por. NMI 33).
4. Zaproszenie do adoracji. Z takim zaangażowaniem starajmy się przeżywać Eucharystię, w której uczestniczymy. Niech nasze myśli i serca będą przy Jezusie także w czasie adoracji Najświętszego Sakramentu. Powtarzajmy z wiarą: „Panie, naucz nas modlić się!”.
Modlitwa powszechna
Do Boga, który słucha głosu swoich dzieci, zanieśmy nasze pokorne prośby.
1. Módlmy się za Ojca Świętego i wszystkich pasterzy Kościoła, aby gorliwie naśladowali Chrystusa, Najwyższego Pasterza. Ciebie prosimy.
2. Módlmy się za rządzących narodami, aby nigdy nie dążyli do wojny, lecz przyczyniali się do umacniania pokoju na świecie.
3. Módlmy się za naszą Ojczyznę, aby było w niej szanowane życie człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci i aby ludzie potrzebujący pomocy nie pozostawali bez opieki.
4. Módlmy się za tych, którzy zaniedbują modlitwę, aby odkryli jej wielkość i z radością wrócili do rozmowy z Bogiem.
5. Módlmy się za naszych zmarłych (szczególnie N.), aby zostali oczyszczeni z grzechów i weszli na ucztę życia wiecznego.
6. Módlmy się za nas tu zgromadzonych, abyśmy wsparci wstawiennictwem Matki Najświętszej, chętnie podjęli kolejny rok Szkoły Modlitwy.
Miłosierny Boże, pochyl się nad nami, grzesznymi, i udziel nam łask, o której z wiarą prosimy. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Adoracja Najświętszego Sakramentu
Śpiew na wystawienie Najświętszego Sakramentu.
Kapłan: Bądź uwielbiony, Panie Jezu, w darze chrztu świętego, przez który staliśmy się dziećmi Bożymi. Bądź uwielbiony w darze bierzmowania, przez który uczyniłeś nas swoimi świadkami w świecie. Bądź uwielbiony w darze Eucharystii, w której głosisz swoje słowo, dajesz nam udział w zbawczej ofierze i gromadzisz nas przy stole uczty. Przyjmij naszą pieśń wdzięczności za dar sakramentów świętych, w których dokonujesz cudu przemiany naszych serc.
Śpiew, np.: „Jezu, miłości Twej”.
L1: Z pokorą powtarzamy dziś prośbę Twoich uczniów: „Panie, naucz nas modlić się”. Otwieramy nasze umysły i serca na Twoją naukę o modlitwie. Ucz nas tej wspaniałej umiejętności bycia z Ojcem niebieskim, rozmawiania z Nim i wypełniania Jego woli. Pomóż nam pójść za Twoim wezwaniem: „Uczcie się ode Mnie”. Pragniemy to czynić. Będziemy rozważać ewangeliczne teksty, które ukazują Ciebie na modlitwie i które przekazują słowa Twoich modlitw. Prowadź nas mocą swego Ducha.
L2: Dałeś nam, Panie Jezu, wiele wskazówek na temat modlitwy. Opowiedziałeś o niej wiele przypowieści. Wszystko, czego uczyłeś, najpierw sam zrealizowałeś. Jesteś nie tylko naszym Nauczycielem, lecz także Mistrzem. Swoim przykładem pokazujesz, jak modlić się całym sercem i całą duszą. Chcemy się w Ciebie wpatrywać, Ciebie naśladować i z Tobą się jednoczyć. Nie dozwól, abyśmy zatrzymywali się na modlitwie powierzchownej, lecz spraw, abyśmy wypływali na głębię. Prosimy o to w cichej modlitwie.
Modlitwa w ciszy (ok. 2 min.).
Kapłan: Dziękujemy Ci, Panie, za dar modlitwy indywidualnej, w której każdy z nas sam na sam spotyka się z Tobą. Dziękujemy za dar modlitwy wspólnej, w której razem z braćmi i siostrami kierujemy do Ciebie nasze uwielbienia i dziękczynienia, przeproszenia i prośby. Pobłogosław nas, Panie, abyśmy z wiarą trwali na modlitwie i aby nasza modlitwa upodabniała się do Twojej. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
Śpiew: „Przed tak wielkim” i błogosławieństwo.