Czuwanie 1

 

ZMARTWYCHWSTAŁY JEZUS
NASZA NADZIEJA

 

Śpiew: Otrzyjcie już łzy płaczący żale z serca wyzujcie! Wszyscy, w Chrystusa wierzący, weselcie się radujcie! Bo zmartwychwstał samowładnie, jak przepowiedział dokładnie, Alleluja, alleluja, niechaj zabrzmi alleluja.

Darmo kamień wagi wielkiej Żydzi na grób wtłoczyli, darmo dla pewności wszelkiej zbrojnej straży użyli. Na nic straż, pieczeń i skała nad grobem Pana się zdała. Alleluja....

Bóg wszechmocny, Bóg natury, wyższy nad wszystkie twory, wstaje z grobu, kruszy mury, nie zna żadnej zapory. Straż zdjęta trwogą, upada i prawie sobą nie włada. Alleluja......

OTWARCIE SIĘ NA MIŁOŚĆ

Prowadzący (P): Witaj miłosierny Panie, witaj ukrzyżowany i zmartwychwstały Zbawicielu świata obecny wśród nas w Najświętszym Sakramencie. Ten, przed którym teraz klęczymy, z którym się spotykamy na tej modlitwie, jest Chrystusem zmartwychwstałym. Jezus Chrystus obecny w Eucharystii - to Chrystus zmartwychwstały. Pod postaciami chleba adorujemy Chrystusa, który zmartwychwstał dla naszego dobra, dla naszego zbawienia, dla naszego zmartwychwstania.

Lektor (L): Dziecko moje!
Córko i synu mój!
Przez zmartwychwstanie
stałem się dla ciebie
jeszcze większym darem.

Chcę byś zawsze przychodził
do Mnie
po siłę,
wiarę,
nadzieję.
Tylko we Mnie
znajdziesz ukojenie
w trudach życia,
spokój ducha,
miłość na każdy dzień,
wiarę,
by góry przenosić.

Przeze Mnie i we Mnie
stawać się będziesz
szczęśliwym - błogosławionym.

Nie bój się zatem
przyjść do Mnie, w czasie każdej Mszy Świętej,
przyjść i spojrzeć
prosto w oczy,
dotknąć Mego Ciała
w komunii świętej.

Przecież to możliwe,
potrzeba tylko byś chciał,
byś sam zadecydował,
że chcesz,
że nie zwątpisz,
że nie odejdziesz.

Pamiętaj ja nie zostawiam
beztrosko ciebie,
Jestem z tobą
i dla ciebie.

Chcę ci zawsze ukazywać
Moje Rany,
byś bardziej wierzył,
Moje Ciało,
byś stawał się mocniejszy.

Tylko otwórz swoje serce
i nie zamykaj się
przede Mną.
Będziesz błogosławiony,
jeśli uwierzysz.
Zawsze na ciebie czekam...

Śpiew: Otwórz me oczy, chcę widzieć Jezusa, I być bliżej Niego, i kochać goręcej.
Otwórz me uszy  i naucz mnie słuchać, bym mógł Go wielbić całym swym sercem

UWIELBIENIE

L.: Panie Jezu, Ty, który żyjesz i królujesz pośród nas!
Ty, któryś zmartwychwstał dla nas...
Ty, któryś pokonał śmierć i wszelki nasz grzech...
Ty, któryś poprzez Swoje Zmartwychwstanie otworzył nam Bramy Niebieskiego Jeruzalem bądź uwielbiony i wywyższony ponad wszelkie  Imię!
Niech na Twoje Imię zgina się wszelkie kolano, a wszelki język niech wyzna,
żeś Ty jedynie Panem i Królem naszym!
Uwielbiamy Ciebie, Panie! Ty jesteś godzien najwyższej chwały i czci!  W Tobie jest nasze życie!  Radujemy się Twoim Zmartwychwstaniem!
Tobie wiekuista chwała, cześć i uwielbienie - teraz i na wieki wieków! Amen

Śpiew: Chwalę Ciebie Panie x2  i wywyższam  x2
Wznoszę w górę swoje ręce uwielbiając imię Twe
Ref: Bo wielkiś Ty wielkie dzieła czynisz dziś
Nie dorówna Tobie nikt Nie dorówna Tobie nikt

P.: Spełniły się słowa proroka Izajasza: Wypełniłeś wolę Ojca, wydałeś swoje życie na ofiarę za grzechy, dlatego ujrzałeś swoje potomstwo; wszystkie pokolenia ludzi nabytych krwią swoją, obdarzonych nowym życiem w Kościele świętym, przeznaczonych do wspólnoty życia z Tobą na wieki. Po wielkopiątkowych ciemnościach, udrękach duszy i ciała, w poranek Zmartwychwstania ujrzałeś światło i nim się nasyciłeś.

W tym misterium męki i zmartwychwstania, ciemności grzechu i światła nowego życia pozwalasz i nam uczestniczyć, bo przez chrzest zostaliśmy zanurzeni w Twojej śmierci i zmartwychwstaniu. Dlatego włączamy się, Panie, w radosny hymn uwielbienia, który śpiewa niebo i ziemia, sławiąc Twoje zmartwychwstanie.

Wielbimy Cię za dar nowego życia , za dzieło naszego zbawienia. Dziękujemy za dar św. Siostry Faustyny; chcemy za nią powtarzać: Widzieliśmy Pana, widzieliśmy to, co nam uczynił. Chcemy głosić światu Twoje miłosierdzie.

L.:Kłaniam się Tobie Anielski Chlebie.
Z głęboką wiarą. nadzieją, miłością,
I z głębi duszy uwielbiam Ciebie,
Choć jestem nicością.

Kłaniam się Tobie Boże utajony,
I z całego serca miłuję Ciebie,
Nie przeszkadzają mi tajemnicy zasłony,
Kocham Cię tak, jak wybrani w niebie.

Kłaniam się Tobie, Boży Baranku.
Który gładzisz mej duszy przewinienia,
Którego przyjmuję do serca każdego poranku,
A Ty mi pomagasz do zbawienia.(Dz 1324)

Śpiew: Jezus, najwyższe Imię, nasz Zbawiciel, Książę pokoju, Emanuel, Bóg jest z nami,
Odkupiciel, Słowo żywota. Święty Bóg, Mesjasz prawdziwy,
Jedyny Ojca Syn umiłowany. Zgładził grzech Baranek na wieki,
Królów Król i panów Pan.

Litania Eucharystyczna

Panie, zmiłuj się nad nami...
Chryste, zmiłuj się nad nami...
Panie, zmiłuj się nad nami...
Chryste usłysz nas...
Chryste wysłuchaj nas...

Ojcze z nieba, Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże...
Duchu Święty, Boże...
Święta Trójco, Jedyny Boże...

Jezu, Chlebie Święty – Tobie chwała i miłość.
Jezu, Chlebie na pustyni...
Jezu, Chlebie z nieba...
Jezu, Chlebie, który syci...
Jezu, Chlebie, który zbawia...
Jezu, Chlebie, który daje siłę...
Jezu, Napoju Prawdziwy...
Wielki Sakramencie...
Sakramencie Przedziwny...
Sakramencie Miłości...
Sakramencie Pokoju...
Sakramencie Jedności...
Sakramencie Nadziei...
Najświętsza Pamiątko zbawczej Męki...
Najświętsza Pamiątko Krzyża...
Najświętsza Pamiątko Zmartwychwstania...
Najświętsza Pamiątko Wniebowstąpienia...

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata – zmiłuj się nad nami.

K.: Jezu, obecny pod postacią Chleba na naszych ołtarzach.
W.: Umacniaj nas Ciałem i Krwią Swoją.

K.: Módlmy się.
Boże, nasz Ojcze, oświeć nasze serca światłem wiary i rozpal ogniem miłości, abyśmy w duchu i prawdzie z całym oddaniem wielbili Chrystusa, którego w Najświętszym Sakramencie czcimy jako naszego Boga i Pana. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków.

W.: Amen.

Śpiew: Ja wiem, w kogo ja wierzę, stałością duszy mej: mój Pan w tym Sakramencie pełen potęgi Swej. To Ten, co zstąpił z nieba, co życie za mnie dał i pod postacią chleba pozostać z nami chciał

Ja wiem, w kim mam nadzieję: w słabości mojej moc  to Ten, przed którym światło pali się w dzień i noc. On moim szczęściem w życiu, On światłem w zgonu dzień, zwycięża mroki grzechu, rozprasza śmierci cień.

Ja wiem, kogo miłuję nad wszelki świata czar, kto poi duszę moją, kto zna miłości żar: to Król nad wszystkie króle, wielki i dobry Pan, co karmi dusze nasze Ciałem i Krwią swych ran.

L.: Wielbimy Cię, miłosierny Jezu, za to, ze w Najświętszym Sakramencie zostawiłeś nam nadzieję zmartwychwstania do chwalebnego i nieśmiertelnego życia. Wiele, bardzo wiele wycierpiałeś. Boski Zbawicielu, podczas Swojej męki!

Mamy żywo w pamięci Twoje ogrójcowe zmagania, niesprawiedliwe przewody sądowe, okrutne biczowanie, drogę krzyżową i śmierć na Golgocie.

Zniosłeś to wszystko z heroiczną cierpliwością i pokorą, bo do końca nas ukochałeś.

A kiedy wydawało się, ze piekło odniosło swój triumf, wówczas ujawniłeś swą Boską moc w sposób nadzwyczajny: zmartwychwstałeś!

NADZIEJA NA ŻYCIE WIECZNE

P.: Odniosłeś zwycięstwo nad śmiercią, piekłem i szatanem. Swoją śmiercią pokonałeś i naszą śmierć, dając nam pewną nadzieję, że w Tobie otrzymamy życie wieczne i będziemy się cieszyć uczestnictwem w chwale Twego Ojca w niebie. Dlatego z całą ufnością garniemy się do Twych stóp i dziękujemy za cudowne zmartwychwstanie i dar nowego życia. Amen.

Na wezwania módlmy się słowami: - Ty jesteś nadzieją naszą!
Jezu zmartwychwstały, Tyś zgładził na krzyżu nasze grzechy,
Jezu zmartwychwstały,Tyś w grobie zwyciężył śmierć naszą,
Jezu zmartwychwstały, Tyś stał się dla nas źródłem życia,
Jezu zmartwychwstały, Tyś nam otworzył bramy nieba,
Jezu zmartwychwstały, Tyś się stał dla nas pokarmem życia na wieki,
Jezu zmartwychwstały, kiedy nas grzechy zatrwożą w sumieni,
Jezu zmartwychwstały, kiedy na nas spadną smutki i cierpienia..
Jezu zmartwychwstały, kiedy nam przyjdzie walczyć z pokusami...
Jezu zmartwychwstały, wśród ucisku i lęku w godzinie naszej śmierci
Jezu zmartwychwstały, dobry i miłosierny Zbawicielu......

PROŚBY

Wstęp: Jezus Chrystus, zjawiając się Apostołom, przyniósł im dary swojej męki i zmartwychwstania: dar pokoju, dar umocnienia wiary i władzę przebaczenia grzechów. Prośmy Go, by i nam udzielił hojnie swoich łask.

  1. Panie, Jezu Chryste, z wielką ufnością przedstawiamy Tobie nasze wielkanocne prośby. Tobie je składamy, u Twych stóp, zwycięzco nad Sobą i cierpieniem, nad grzechem i szatanem; wzbudź w nas niezwyciężoną wiarę, prostuj to, co zawikłane, oczyść to, co w naszych sercach jest brudem grzechu. Ciebie prosimy, wysłuchaj nas, Panie.
  2. Panie, Jezu Chryste, zachowaj nas we wszystkich radościach i próbach tego życia, niech będzie naszym udziałem wieczne obcowanie z Tobą. Ciebie prosimy, wysłuchaj nas, Panie.
  3. Panie, Jezu Chryste, uchroń nas przed grzechem, uczyń nas ludźmi Twej Wielkanocy, opieszałych w wierze przywołaj do Siebie mocą Twej zwycięskiej miłości. Ciebie prosimy, wysłuchaj nas, Panie.
  4. Panie, Jezu Chryste, wszystkim dzieciom udzielaj radości, zbłąkanych w wierze przyprowadź do Twe­go Kościoła, wierzący niech pozostaną na zawsze wierni Tobie i Twemu Kościołowi. Ciebie prosimy, wysłuchaj nas, Panie.
  5. Wejrzyj na chorych , na kalekich i wzmocnij ich swoim zmartwychwstałym  ramieniem. Ciebie prosimy, wysłuchaj nas, Panie.
  6. Jezu, nasz miłosierny  Bracie, spojrzyj na swoich braci i siostry zniewolonych nałogami i grzechami. W imię Twego miłosierdzia, pomóż im wyrwać się z niewoli nałogu i grzechu. Ciebie prosimy, wysłuchaj nas, Panie.
  7. Pomnij na swoich braci i siostry, którzy  nie umieją kochać. Uzdolnij ich wszystkich do życia w braterstwie i miłości. Ciebie prosimy, wysłuchaj nas, Panie.
  8. Panie, Jezu Chryste, światu daj pokój, a naszym zmarłym i kiedyś nam udział w Twym zmartwychwstaniu. Ciebie prosimy, wysłuchaj nas, Panie.

Modlitwa: Bo Ty,  Panie, jesteś zmartwychwstaniem i życiem. Tobie chwała  i dziękczynienie przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Zmartwychwstały Jezu Chryste,
który jesteś Drogą, Prawdą i Życiem,
spraw, byśmy wiernie żyli
duchem Twego Zmartwychwstania.
Odnów nasze serca.
Naucz nas umierać samym sobie,
abyś Ty i tylko Ty w nas pozostał.
Uczyń nas znakiem Twej miłości,
co przemienia i przekształca.
Zechciej posłużyć się nami
w odnowie społeczeństwa,
abyśmy głosząc Twoje życie
i Twoją miłość,
doprowadzili wszystkich do Twego Kościoła
Przyjmij te prośby Panie Jezu, który żyjesz i królujesz z Bogiem Ojcem,
w jedności Ducha Świętego, jako Bóg na wieki. Amen

Śpiew: Zwycięzca śmierci, piekła i szatana wychodzi z grobu dnia trzeciego z rana
Naród niewierny trwoży się, przestrasza na cud Jonasza. Alleluja!

Ziemia się trzęsie, straż się grobu miesza, Anioł zstępuje, niewiasty pociesza:
"Patrzcie, tak mówi, grób ten próżny został, Pan z martwych powstał." Alleluja!

Ustąpcie od nas smutki, troski, żale, gdy Pan Zbawiciel tryumfuje w chwale;
Ojcu swojemu już uczynił zadość, nam niesie radość. Alleluja!

Cieszy swych uczniów, którzy wierni byli, utwierdza w wierze, aby nie wątpili:
Obcuje z nimi, daje nauk wiele o swym Kościele. Alleluja!

L.: Pozwól, miłosierny Jezu, że zatrzymamy się jeszcze przez chwilę nad Twoimi słowami, jakie skierowałeś w wielkanocny poranek do Maryi, która szukała Cię w grobie. Poleciłeś jej przekazać Apostołom radosną nowinę: „Udaj się do moich braci i powiedz im : Wstępuję do Ojca mego  i Ojca Waszego oraz do Boga mego i Boga waszego”

W tym zdaniu nazwałeś uczniów już nie tylko przyjaciółmi, ale wprost swymi braćmi. Potraktowałeś ich jako członków swej rodziny.

Jakże inaczej wyglądałoby nasze życie, gdybyśmy w Tobie, miłosierny Jezu, dostrzegli zawsze Brata. Jakie szczęście wypełniałaby nasze serca, gdyby one przeżywały pokrewieństwo z Twoim kochającym sercem! Mieć takiego Brata: Wszechmocnego, nieskończenie Mądrego i Miłosiernego – to szczęście i radość!

Śpiew: Wielbię Ciebie Panie, mocy moja.
Ty Panie jesteś mą nadzieją Tobie ufam i bać się nie będę.

PRZEBŁAGANIE

P.: Panie Jezu Zmartwychwstały pouczasz nas i ukazujesz, jaką drogą mamy zdążać do Ojca. Ta droga to autentyczne życie chrześcijańskie, to miłość i wiara w prawdzi­wego Boga, to pokorna służba bliźnim, to posłuszeństwo Bożym przykazaniom. Często jednak zapominamy o tym i dlatego chcemy Cię za to przeprosić.

Będziemy powtarzać: Przepraszamy Cię Panie.

Za brak czci i szacunku wobec Twego Imienia...
Za pychę, egoizm i wyniosłość...
Za szukanie własnej chwały, poklasku i uznania w oczach ludzi...
Za to, że wiele wymagamy od innych, a w stosunku do siebie jesteśmy pobłażliwi...
Za to, że bezpodstawnie osądzamy naszych bliźnich, a sami nie potrafimy przyjąć uwag i upomnień innych...
Za niezgodę w naszych rodzinach, wspólnotach sąsiedzkich, szkołach oraz miejscach pracy...
Za obojętność wobec słów, które do nas kierujesz na kartach Ewangelii...

Bądź dla nas miłościw Boże Nieskończony,
powstrzymaj gniew, gdy nas zwycięży pokusa,
nie daj, aby człowiek został zatracony.
- Bądź nam miłosierny, dla Męki Jezusa !

Nie pozwól nam Ojcze, byśmy się zgubili,
przez grzech naszej pychy, dla wiecznej udręki.
- Nie daj Boże, byśmy z czego się chlubili,
jak tylko z Jezusa krwawej Krzyża Męki.

Wybacz nam Przedwieczny, niecnotliwe czyny,
gniew, lenistwo, bezwstyd- grzechów naszych mnóstwo
- przez Jezusa, Syna Twojego przyczynę,
Ciało i Krew Jego - i duszę i bóstwo.

Wyprostuj nam - Boże - ścieżki nasze kręte,
wejrzyj, kiedy w duszy grzechu noc głęboka
wyprowadź nas w światło, Łaski Twojej Świętej.
- Dla Jezusa Męki, miłosierdzie okaż !

Daj nam, Ojcze z nieba, odmienić się szczerze,
niech dusza zbolała dozna Twej pociechy,
- dzięki Chrystusowej, krzyżowej Ofierze
za ogrom win naszych i za świata grzechy.

Wierzymy Ci Ojcze, choć rozum zaprzecza,
że zbrodniarz, gdy skruszony, spotka się z Miłością.
Że zawsze nad nami, Święta Twoja piecza,
a Twe Miłosierdzie, przed sprawiedliwością.

W swojej Łaskawości, Stwórco nasz Niezmierny,
pozwól wzbudzić w sercu żal za grzech - prawdziwy.
Święty Boże Mocny! - Święty Nieśmiertelny !
- dla Jezusa Męki - bądź nam miłościwy !

Śpiew:  Panie, przebacz nam. Ojcze, zapomnij nam.
Zapomnij nam nasze winy, przywołaj, kiedy zbłądzimy, Ojcze, zapomnij nam.

Panie, przyjmij nas. Ojcze, przygarnij nas.
I w Swej ojcowskiej miłości ku naszej schyl się słabości. Ojcze, przygarnij nas.

DZIĘKCZYNIENIE

Cieszymy  się, miłosierny Jezu, z Twojej chwały, która objawiłeś nam w swoim zmartwychwstaniu jako zwycięzca śmierci i grzechu.

Lecz jeszcze większą radością napełnia nas wielka Twoja dobroć, jaką po zmartwychwstaniu okazałeś wszystkim.

Oto Twoi uczniowie uciekli od Ciebie, kiedy Cię uwieziono i prowadzono na mękę. Piotr, przyszła opoka Kościoła trzykrotnie się Ciebie zaparł. Miałeś prawo ich potępić, Ty jednak nie uczyniłeś tego, wszystko przebaczyłeś, niczego nie wspominając. Pozdrowiłeś ich jako dobrych przyjaciół, a niewiernemu Tomaszowi podałeś nawet swoje ręce, aby w ich blizny włożył swoje palce i przekonał się o fakcie Twego zmartwychwstania.

Dobroć swojego Serca objawiłeś nam, miłosierny Jezu, i przez to, że w chwale Twego zmartwychwstania zachowałeś zabliźnione rany swoich rąk i nóg oraz swego Serca, aby nieustannie głosiły nam, że jesteś naszym miłosiernym Zbawicielem.

Na krzyżu Twoje święte rany były świadectwem, że w Tobie mamy Pośrednika u Ojca. Teraz te same rany już nie sączą Twojej świętej Krwi, ale lśnią jako najdroższe klejnoty w Twoim uwielbionym ciele. Jednak nie budzą lęku, lecz nadzieję, że i w niebieskiej chwale jesteś nadal Pośrednikiem.

Dlatego dzięki Ci składamy, miłosierny Jezu, że w zmartwychwstaniu zatrzymałeś swoje rany; przez nie bowiem błagamy Cię o miłosierdzie. A już najbardziej uciekamy się do rany Twego boku, przez którą ukazujesz nam swoje Serce, miłością ku nam zranione. To Serce pełne dobroci i miłosierdzia jest największą naszą nadzieją w życiu i w godzinie śmierci.

O miłosierny Jezu, Boski Pośredniku, racz nas na wieki zachować w świętej ranie swojego Serca!

Jezu, Życie i zmartwychwstanie nasze! Dzięki Ci składamy za Twe Święte Zmartwychwstanie, które odmieniło całe nasze życie, wlało w nasze serca chrześcijań­ską radość i sprawiło, że każdy dzień i każda jego chwila jest naznaczona nadzieją. Dzięki Ci, że dobroczynne blaski swego chwalebnego Zmartwychwstania rozlewasz na cały świat i całą ludzkość. W promieniach Twego Zmartwych­wstania poznajemy że cierpienie ziemskie jest przejściowe, rzeźbi nasze życie, naszą duszę i serce.

Dziękujemy Ci, miłosierny Jezu, za Twoją dobroć, miłość i wyrozumiałość, wobec ludzkich słabości, tak za dni Twego ziemskiego życia w Palestynie, jak i wobec nas – również słabych ludzi. Wielbimy Twoją miłość i miłosierdzie przez wszystkie dni naszego życia.

Śpiew: Cóż Ci, Jezu, damy za Twych łask strumienie? Z serca Ci składamy korne dziękczynienie.
Ref.: Panie nasz, króluj nam! Boże nasz, króluj nam! Poprzez wieczny czas,
Króluj, Jezu, nam!

W serca Twego ranie, o serc naszych Królu, Pokój i wytrwanie, ukojenie w bólu.

Ty nas wspieraj w znoju, strzeż przez życie całe, Byśmy w serc pokoju Twą wielbili chwałę.

RÓŻANIEC

Tajemnice chwalebne

Zmartwychwstanie - Powołanie do życia wiecznego

Kiedy ktoś zostaje powołany do odbycia służby wojskowej, to poświęca tej sprawie ustawowa miarę czasu. Kiedy ktoś zostaje powołany, do oddania swego życia ukochanej osobie, to przyrzeka żyć dla niej „aż do śmierci”. Kiedy Chrystus powołuje, abyśmy drogą wiary, nadziei i miłości poszli za Nim, to żyć będziemy dla Niego już na zawsze. Wspaniałe ZAWSZE otwiera się przed nami, bo „Chrystus powstawszy z martwych już więcej nie umiera, śmierć nad Nim nie ma już władzy” (Rz 6,9).

Wniebowstąpienie Pana Jezusa - Powołanie, by być znakiem do nieba.

Całym swoim nauczaniem i każdym swoim czynem Pan Jezus wskazywał ludziom drogę do Królestwa niebieskiego. Kto kontempluje Jezusa w Tajemnicy Wniebowstąpienia, widzi znak wskazujący drogę do nieba w sposób najbardziej wyrazisty i przekonywujący. My również jesteśmy powołani do tego, by każdą chwilą swojego życia, a tym bardziej całym życiem ukazywać ludziom szlaki i sposoby osiągnięcia Królestwa Niebieskiego. Podziwiając konsekwencję Jezusa w prowadzeniu ludzi do domu Ojca, zastanawiamy się, gdzie dotrą ci wszyscy, którzy nam zaufali i którzy postępują za nami. Czy zawsze prowadzimy ich do światła? Pamiętajmy o tym, że mamy być wyrazistym znakiem do nieba

Zesłanie Ducha Świętego - Powołanie do dzielenia się charyzmatami.

Duch Święty zstąpił najpierw na Jezusa i wyposażył Jego człowieczeństwo we wszystkie dary, które były niezbędne do tego, aby mógł zbawić każdego człowieka i cały świat. W następnym etapie Jezus dzieli się darami Ducha Świętego ze wszystkimi, do których wraz z Ojcem posyła Ducha. To jednak nie jest koniec rozdawnictwa Bożych Darów. Dar mądrości, rozumu, rady i umiejętności, dar męstwa, pobożności i bojaźni Bożej, oraz wszystkie charyzmaty, dane są nie tylko po to, aby pomagały nam w duchowym rozwoju. Charyzmaty Ducha otrzymujemy po to, by dzielić się nimi z innymi i ich mocą podejmować działania dla dobra całego Kościoła.

Wniebowzięcie NMP - Powołanie do nieba.

Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny jest dla nas wielkim znakiem, który ukazał się na niebie. Wpatrując się w Niewiastę obleczoną w słońce, z księżycem u stóp i z koroną gwiazd dwunastu na głowie, mamy zrozumieć, że nie mamy trwałego miejsca na ziemi, że nasza Ojczyzna jest w niebie. Często czujemy się ponaglani przez nasze potrzeby życiowe i potrzeby innych, aby być w różnych miejscach na ziemi. Trzeba opuścić ojca i matkę, aby być razem ze swoja żoną, mężem...Zdarza się, że rodzice emigrują za swoimi dziećmi, aby być razem z nimi... Wydaje się, że powołanie do tego, by być z Bogiem w niebie jest w nas najcichsze i często mocno tłumione. Jednak to wypełnienie tego powołania będzie dla nas najbardziej korzystne i nada pełny sens naszemu życiu

Ukoronowanie Matki Bożej - Powołanie do chwały.

Przypatrywanie się naszemu powołaniu w tajemnicach różańcowych, które pozwalają nam widzieć je w różnych sytuacjach życiowych, nie zawsze jest łatwe. Powołanie do pracy, trudu, a nawet cierpienia może budzić protest. Dlatego na koniec potrzebne jest to podsumowanie, które znajdujemy w ostatniej tajemnicy różańcowej. Każde powołanie, nawet to, które wymaga od człowieka trudu i cierpienia, jest powołaniem do chwały. Kiedy idziemy wraz z Maryją przez tajemnice różańcowe, to drogą pokornej służby dochodzimy do najwspanialszego królowania w całym dziele stworzenia. Naszą dziedziną staje się wtedy nie tylko ziemia i jej kontynenty, nie tylko kosmos z gromadami galaktyk, ale przede wszystkim niebo, w którym sam Bóg jest wszystkim dla wszystkich.