Czuwanie - medytacja 1

 

Medytacja
nad Encykliką „Dives in Misericordia”

 

L2: Z pierwszego listu św. Piotra Apostoła: „Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa. On w swoim wielkim miłosierdziu przez powstanie z martwych Jezusa Chrystusa na nowo zrodził nas do żywej nadziei” (1 P 1,3).

P: Nadzieja jest jak życie. Gdy ona jest w człowieku, są w nim również siły do pracy. Gdy brak nadziei, przyszłość wydaje się ciemna i wkrada się zniechęcenie. Św. Piotr Apostoł wyznaje z przekonaniem, że Ojciec niebieski zrodził nas do żywej nadziei. To niezwykłe sformułowanie. Słowo „rodzić” odnosimy zazwyczaj do życia. Narodziliśmy się do życia na ziemi, a po śmierci narodzimy się do życia w niebie. Dziś słyszymy jednak, że Bóg nas rodził do nadziei. To były nasze nowe narodziny. On „na nowo nas zrodził do żywej nadziei”. Być może Apostoł wspomina swoje doświadczenia z czasu męki Jezusa, gdy stracił nadzieję, zwątpił i pogubił się. Dla niego spotkanie ze zmartwychwstałym Chrystusem było jak nowe narodziny, a na początku swego pierwszego listu mówi, że został on, a także wszyscy, którzy uwierzyli w Chrystusa, zrodzony do żywej nadziei.

W pierwszej części naszego czuwania będziemy powtarzać w śpiewie te słowa św. Piotra. Będziemy wyznawać z wiarą, że przez zmartwychwstanie Chrystusa zostaliśmy zrodzeni do żywej nadziei. Chcemy o tej nadziei świadczyć w obliczu wielorakich problemów codzienności, a obecnie szczególnie w obliczu pandemii, która dotknęła cały świat, suszy, która nam zagraża, problemów gospodarczych, które się piętrzą, osobistych trudności, których nie brakuje. Słowa Apostoła Piotra, mówiące o tym, że Bóg przez zmartwychwstanie Chrystusa na nowo nas zrodził do żywej nadziei, będą również pomocą w przyjęciu orędzia o miłosierdziu, które przekazał nam św. Jan Paweł II w encyklice „Dives in misericordia”. W tym roku przeżywamy czterdziestą rocznicę jej ogłoszenia (30 listopada 1980), a więc tym bardziej warto do niej wrócić. W ten wieczór czuwania będziemy się wsłuchiwać z uwagą w słowa tej encykliki.

Po każdym odczytanym fragmencie papieskiego tekstu, w czasie śpiewu, pełnego nadziei, złożony zostanie kwiat przed paschałem, symbolem Chrystusa zmartwychwstałego. Jemu, naszemu Panu i Zbawicielowi, dziękujemy za dar odkupienia, za okazane miłosierdzie, za umocnioną nadzieję, za Jego obecność ze swoim Kościołem i z każdym człowiekiem.

 Śpiew: W swoim wielkim miłosierdziu Bóg nas zrodził do nadziei, do wielkiej nadziei (3x).

L1: W świecie, w którym żyjemy, obecna jest miłość.

Z encykliki św. Jana Pawła II: „Wobec swoich ziomków, mieszkańców tego samego Nazaretu, Chrystus powołuje się na słowa proroka Izajasza: «Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie, abym uciśnionych odsyłał wolnych, abym obwoływał rok łaski od Pana» (Łk 4, 18 n.) [...]. Jezus nade wszystko swoim postępowaniem, całą swoją działalnością objawiał, że w świecie, w którym żyjemy, obecna jest miłość. Jest to miłość czynna, miłość, która zwraca się do człowieka, ogarnia wszystko, co składa się na jego człowieczeństwo. Miłość ta w sposób szczególny daje o sobie znać w zetknięciu z cierpieniem, krzywdą, ubóstwem, w zetknięciu z całą historyczną «ludzką kondycją», która na różne, sposoby ujawnia ograniczoność i słabość człowieka, zarówno fizyczną, jak i moralną. Właśnie ten sposób i zakres przejawiania się miłości nazywa się w języku biblijnym «miłosierdziem»” (nr 3).

Śpiew: W swoim wielkim miłosierdziu... (3x).

W czasie śpiewu składany jest kwiat przed paschałem. Tak samo dzieje się po każdym czytaniu.

L2: Prawda o miłosierdziu głoszona przez Maryję i Zachariasza.

Z encykliki św. Jana Pawła II: „Już u progu Nowego Testamentu odzywa się w Ewangelii św. Łukasza swoisty dwugłos o Bożym miłosierdziu, w którym mocnym echem rozbrzmiewa cała starotestamentalna tradycja. Dochodzą tu do głosu owe treści znaczeniowe, które związały się ze zróżnicowanym słownictwem Ksiąg Starego Przymierza. Oto Maryja na progu domostwa Zachariasza wielbi całą duszą «chwałę Pana swego» za Jego miłosierdzie, które «z pokolenia na pokolenie» staje się udziałem ludzi żyjących w bojaźni Bożej. Następnie, wspominając wybranie Izraela, głosi miłosierdzie, na które «wspominał» stale Ten, który go wybrał.

Z kolei zaś przy narodzinach Jana Chrzciciela, w tymże samym domu, ojciec jego, Zachariasz, błogosławiąc Boga Izraela, sławi to miłosierdzie, jakie On «okaże ojcom naszym i wspomni na swoje święte Przymierze»” (nr 5).

Śpiew: W swoim wielkim miłosierdziu... (3x).

L1: Miłosierdzie objawione w przypowieści o synu marnotrawnym.

Z encykliki św. Jana Pawła II: „Miłosierdzie - tak jak przedstawił je Chrystus w przypowieści o synu marnotrawnym - ma wewnętrzny kształt takiej miłości, tej, którą w języku Nowego Testamentu nazwano agape. Miłość taka zdolna jest do pochylenia się nad każdym synem marnotrawnym, nad każdą ludzką nędzą, nade wszystko zaś nad nędzą moralną, nad grzechem. Kiedy zaś to czyni, ów, który doznaje miłosierdzia, nie czuje się poniżony, ale odnaleziony i «dowartościowany». Ojciec ukazuje mu nade wszystko radość z tego, że «się odnalazł», z tego, że «ożył». A ta radość wskazuje na dobro nienaruszone: przecież syn, nawet i marnotrawny, nie przestał być rzeczywistym synem swego ojca; wskazuje także na dobro odnalezione z powrotem: takim dobrem był w wypadku marnotrawnego syna powrót do prawdy o sobie samym [...].

Właściwym i pełnym znaczeniem miłosierdzia nie jest samo choćby najbardziej przenikliwe i najbardziej współczujące spojrzenie na zło moralne, fizyczne czy materialne. W swoim właściwym i pełnym kształcie miłosierdzie objawia się jako dowartościowywanie, jako podnoszenie w górę, jako wydobywanie dobra spod wszelkich nawarstwień zła, które jest w świecie i w człowieku. W takim znaczeniu miłosierdzie stanowi podstawową treść orędzia mesjańskiego Chrystusa oraz siłę konstytutywną Jego posłannictwa. Tak też rozumieli i tak urzeczywistniali miłosierdzie wszyscy Jego uczniowie i naśladowcy” (nr 6).

Śpiew: W swoim wielkim miłosierdziu... (3x).

L2: Miłosierdzie objawione w krzyżu i zmartwychwstaniu Chrystusa.

Z encykliki św. Jana Pawła II: „Krzyż stanowi najgłębsze pochylenie się Bóstwa nad człowiekiem, nad tym, co człowiek - zwłaszcza w chwilach trudnych i bolesnych - nazywa swoim losem. Krzyż stanowi jakby dotknięcie odwieczną miłością najboleśniejszych ran ziemskiej egzystencji człowieka, wypełnienie do końca mesjańskiego programu, który kiedyś Chrystus sformułował w synagodze w Nazarecie (por. Łk 4,18-21), a potem powtórzył wobec wysłanników Jana Chrzciciela (por. Łk 7,20-23). Program ten wedle słów zapisanych już w proroctwie Izajasza (por. Iz 35,5; 61,1-3) polegał na objawieniu miłości miłosiernej w stosunku do ubogich, cierpiących i więźniów, w stosunku do niewidomych, uciśnionych i grzeszników. W tajemnicy paschalnej granica tego wielorakiego zła, jakie jest udziałem człowieka w jego doczesności, zostaje jeszcze przekroczona: krzyż Chrystusa przybliża nas bowiem do najgłębszych korzeni tego zła, jakie tkwią w grzechu i śmierci; w ten sposób staje się on znakiem eschatologicznym [...].

W tym eschatologicznym spełnieniu miłosierdzie objawi się jako miłość, podczas gdy w doczesności, w dziejach człowieka, które są zarazem dziejami grzechu i śmierci, miłość musi się objawiać nade wszystko jako miłosierdzie i wypełniać się również jako miłosierdzie” (nr 8).

Śpiew: W swoim wielkim miłosierdziu... (3x).

L1: Maryja, Matka Miłosierdzia.

Z encykliki św. Jana Pawła II: „W paschalnych słowach Kościoła rozbrzmiewają pełnią swej profetycznej treści słowa Maryi, wypowiedziane przy nawiedzeniu Elżbiety, żony Zachariasza: «miłosierdzie Jego z pokolenia na pokolenie» (por. Łk 1,50). Słowa te już od chwili Wcielenia otwierają nową perspektywę dziejów zbawienia. Po zmartwychwstaniu Chrystusa jest ona nową historycznie, a równocześnie nową, bo eschatologiczną [...].

Maryja jest równocześnie Tą, która w sposób szczególny i wyjątkowy - jak nikt inny - doświadczyła miłosierdzia, a równocześnie też w sposób wyjątkowy okupiła swój udział w objawieniu się miłosierdzia Bożego ofiarą serca. Ofiara ta jest ściśle związana z krzyżem Jej Syna, u którego stóp wypadło Jej stanąć na Kalwarii [...]. Nikt też tak jak Ona - Maryja - nie przyjął sercem owej tajemnicy, Boskiego zaiste wymiaru Odkupienia, która dokonała się na Kalwarii poprzez śmierć Jej Syna wraz z ofiarą macierzyńskiego serca, wraz z Jej ostatecznym fiat [...].

W tym znaczeniu nazywamy Ją również Matką miłosierdzia - Matką Bożą miłosierdzia lub Matką Bożego miłosierdzia, a każdy z tych tytułów posiada swój głęboki sens teologiczny. Mówią one o tym szczególnym przysposobieniu Jej duszy, całej Jej osobowości do tego, aby widzieć poprzez zawiłe wydarzenia dziejów naprzód Izraela, a z kolei każdego człowieka i całej ludzkości, owo miłosierdzie, które z pokolenia na pokolenie (por. Łk 1, 50) staje się ich udziałem wedle odwiecznego zamierzenia Przenajświętszej Trójcy” (nr 9).

Śpiew: W swoim wielkim miłosierdziu... (3x).

L2: Świadectwo Kościoła o miłosierdziu Bożym.

Z encykliki św. Jana Pawła II: „Kościół naszej epoki musi uświadomić sobie szczególną i pogłębioną potrzebę tego, aby w całym swoim posłannictwie świadczyć o miłosierdziu Boga, idąc w tym po śladach tradycji Starego i Nowego Przymierza, a nade wszystko samego Jezusa Chrystusa i Jego Apostołów. Kościół winien dawać świadectwo miłosierdziu Boga objawionemu w Chrystusie, w całym Jego mesjańskim posłannictwie, przede wszystkim wyznając je jako zbawczą prawdę wiary i życia z wiary, z kolei starając się wprowadzać je i wcielać w życie zarówno własnych wyznawców, jak też w miarę możliwości wszystkich ludzi dobrej woli. Wreszcie Kościół - wyznając miłosierdzie i nie odstępując od niego w życiu - ma prawo i obowiązek odwoływać się do miłosierdzia Bożego, wzywając go wobec wszystkich przejawów zła fizycznego i moralnego, wobec wszystkich zagrożeń, które tak bardzo ciążą nad całym horyzontem życia współczesnej ludzkości” (nr 12).

Śpiew: W swoim wielkim miłosierdziu... (3x).

P: Zrodzeni przez Boga do żywej nadziei przez zmartwychwstanie Chrystusa, napełnieni darami odkupienia, które wlewa w nasze serca Duch Święty, umocnieni słowami papieskiej encykliki o miłosierdziu, których wysłuchaliśmy, śpiewajmy radosną pieśń Kościoła, pieśń alleluja.

Śpiew: Niech zabrzmi Panu.

Ref: Alleluja, alleluja, alleluja.

1. Niech zabrzmi Panu chwała w niebiosach   
Na wysokościach cześć niech oddadzą. 
Wielbijcie Pana duchy niebieskie, 
Wielbijcie Pana Jego zastępy.  

2. Słońce księżycu, wielbijcie Pana,   
Gwiazdy świecące, wielbijcie Pana,
Niebiosa niebios, wielbijcie Pana,
Wody podniebne wielbijcie Pana.

3. Niech wszyscy wielbią imię Pana,   
Bo Jego słowo stwarza wciąż wszystko,
Bo tylko Jego Imię jest wzniosłe,
Niechaj na wieki brzmi Jego chwała.

4. On daje siłę swemu ludowi,   
Z prochu podnosi swoich przyjaciół,
Jest Bogiem bliskim dla Izraela,
Swoich wybranych On sam umacnia.

5. Niech zabrzmi chwała Ojcu co stwarza,   
Jego Synowi który jest Panem,
Duchowi który w nas zamieszkuje,
Przez wszystkie wieki wieków! Amen.

Śpiew: „Zmartwychwstał Pan i żyje dziś”.

Ref.: Zmartwychwstał Pan i żyje dziś, blaskiem jaśnieje noc
Nie umrę, nie lecz będę żył, Bóg okazał swą moc
Krzyż to jest brama Pana, jeśli chcesz przez nią wejdź
Zbliżmy się do ołtarza, Bogu oddajmy cześć.

1. Dzięki składajmy Mu, bo wielka jest Jego łaska
Z grobu powstał dziś Pan, a noc jest pełna blasku
Chcę dziękować Mu i chcę Go dziś błogosławić
Jezus, mój Pan i Bóg, On przyszedł aby nas zbawić.

2. Lepiej się uciec do Pana, niż zaufać książętom
Pan, moja moc i pieśń, podtrzymał gdy mnie popchnięto
Już nie będę się bał – cóż może zrobić mi śmierć?
Nie, nie lękam się i śpiewam chwały pieśń.

3. Odrzucony Pan stał się kamieniem węgielnym
Pan wysłuchał mnie, On jest zbawieniem mym
Cudem staje się noc, gdy w dzień jest przemieniona
Tańczmy dla niego dziś, prawica Pańska wzniesiona.