Czuwanie - Celebracja

 

Przypomnienie poprzednich celebracji

Godz. 22.00

Wprowadzenie

P: Dziękujemy Bogu za łaskę nieszporów, za tę wspaniałą liturgiczną modlitwę Kościoła, w której mogliśmy uczestniczyć. W dalszej części czuwania kierujemy naszą uwagę, jak to już było zapowiedziane, w stronę znaku krzewu, który w naszej bazylice znajduje się przy tabernakulum i przy obrazie „Jezu, ufam Tobie”. Chcemy ten znak, na który tak często patrzymy, lepiej zrozumieć. Zanim jednak to uczynimy, zostaną krótko przypomniane myśli z celebracji, którą przeżyliśmy dwa lata temu oraz w ubiegłym roku.

Zanurzenie w bezmiarze Bożego Miłosierdzia

L2: W kształcie bazyliki, a szczególnie w witrażach, które ją zdobią, wyrażona jest prawda o niezmierzonym miłosierdziu Boga. Ten bezmiar miłosierdzia wyraża obraz głębi oceanu. W sposób szczególnie głęboki i przejmujący wyrażała tę prawdę św. Faustyna w swoim „Dzienniczku”. Wsłuchajmy się w kilka jej wypowiedzi mówiących o zanurzeniu człowieka w Bogu, w Jego miłości i miłosierdziu. Po każdym odczytanym fragmencie zostanie wyłączone część świateł w bazylice. W końcu pozostanie tylko oświetlenie zewnętrzne, które pokaże nam jeszcze wyraźniej znak zanurzenia dany nam w tej świątyni. Wtedy, kontemplując to misterium, zaśpiewamy słowa św. Faustyny o ziarnku piasku zanurzonym w oceanie miłości.

Po każdym odczytanym fragmencie następuje chwila ciszy oraz wyłączenie części świateł w bazylice.

L3: „Duch mój cały zatonął w Bogu, w tym oceanie miłości. Czułam, że jestem cała pogrążona w Nim” (Dz. 177).

L3: „Czuję, że mnie przenika wzrok Pański, poznaję dobrze wielkość Jego i nędzę swoją, cierpienie jakieś dziwne przenika duszę moją i radość taka, jakiej porównać z niczym nie zdołam, czuję się obezwładniona w objęciach Boga, czuję, że jestem z Nim i rozpływam się jako jedna kropla wody w oceanie. Nie umiem tego wyrazić, co przeżywam; po takiej modlitwie wewnętrznej czuję siłę i moc do pełnienia cnót najtrudniejszych, czuję niechęć do wszystkich rzeczy, które świat ma w poważaniu, pragnę całą duszą samotności i ciszy” (432).

L3: „Czuję, że mieszkasz we mnie z Ojcem i Duchem Świętym, a raczej czuję, że ja żyję w Tobie, o Boże niepojęty. Czuję, że się rozpływam w Tobie, jako jedna kropla w oceanie. Czuję, że jesteś na zewnątrz i we wnętrznościach moich, czuję, że jesteś we wszystkim, co mnie otacza, we wszystkim, co mnie spotyka. O Boże mój, poznałam Cię wewnątrz serca swego i ukochałam Cię ponad wszystko, cokolwiek istnieje na ziemi czy w niebie” (478).

L3: „O Panie, zanurz duszę moją w oceanie Bóstwa swego i udziel mi łaski poznania Ciebie, bo im Cię lepiej poznaję, tym Cię goręcej pragnę, a miłość moja potęguje się ku Tobie; czuję w swej duszy otchłań niezgłębioną, którą wypełnia tylko Bóg; rozpływam się w Nim jako jedna kropla w oceanie” (605).

Tu światła wyłączają się całkiem, a wszyscy zgromadzeni powtarzają trzy razy śpiew: „O Piękności niestworzona”.

O Piękności niestworzona,
kto Ciebie raz poznał,
ten nic innego pokochać nie może.
Czuję, że tonę w Nim, jako
jedno ziarenko piasku
w bezdennym oceanie miłości.
Czuję, że nie ma ani jednej
kropli krwi we mnie, która
by nie płonęła miłością ku Tobie.
Miłosierdzie Boże /x3

Po trzecim śpiewie następuje zapalenie świateł, ale tylko w prezbiterium oraz światła w dolnej części, pod chórem. Nie zapalać świateł na górze.

Uczestnictwo we wspólnocie Świętych

L1: W ubiegłym roku, przygotowując się do kanonizacji dwóch papieży, bł. Jana XXIII i bł. Jana Pawła II, przeżywaliśmy celebrację „Communio sanctorum”. Modliliśmy się do świętych i błogosławionych, ukazanych w dolnej kaplicy bazyliki. Dziś dziękujemy nie tylko za dar kanonizacji, lecz także za umocnienie wiary w świętych obcowanie. Przez wstawiennictwo naszych niebieskich Patronów zanosimy do Boga naszą modlitwę.

Ukazują się zdjęcia dwóch papieży, św. Jana XXIII i św. Jana Pawła II.

Śpiew: „Oddany Maryi, Sługo Miłosierdzia”

Oddany Maryi Sługo Miłosierdzia,
Janie Pawle Wielki, wstawiaj się za nami!

1. Ojcu przedwiecznemu, który wszystko stworzył,
Chrystusowi Panu, który nas odkupił,
Świętemu Duchowi, co w nas zamieszkuje,
Polecaj z miłością pielgrzymów tej ziemi.

2. Do najlepszej Matki i Królowej świata
Zasłuchanej w Słowo, stojącej pod krzyżem,
Której zawierzyłeś całe swoje życie,
Prowadź nas grzeszników spragnionych świętości.

3. Za Kościół Chrystusa, żyjący w rodzinie,
Zgromadzony Słowem, umocniony Chlebem,
Za wszystkich posłanych, namaszczonych krzyżmem,
Oręduj wytrwale przed Obliczem Pana.

4. Pomóż kochać Boga, całym naszym sercem,
miłować bliźniego jak siebie samego,
Naucz adorować i uwielbiać Pana,
teraz i w wieczności, do której dążymy.

Ukazuje się zdjęcie całej kaplicy „Communio Sanctorum”.

L2: Święta Maryjo, Matko Miłosierdzia, módl się za nami.
Święta Siostro Faustyno,
Święty Wojciechu, arcybiskupie Pragi, męczenniku,
Święty Stanisławie, biskupie i męczenniku,
Święty Hierotheosie, misjonarzu z Konstantynopola,
Święty Gelercie, biskupie i męczenniku,
Święty Maksymilianie Mario Kolbe, kapłanie i męczenniku,

L1: Święty Andrzeju Świeradzie i Benedykcie, pustelnicy,
Święty Stanisławie Kostko, zakonniku,
Święty Melchiorze Grodziecki, kapłanie i męczenniku
Święty Stefanie, królu,
Święty Władysławie, królu,
Święta Pirosko, księżno,
Błogosławiony Władysławie, lekarzu,
Błogosławiona Saro, męczennico,

P: Wszechmogący i miłosierny Boże, uwielbiamy Cię w Świętych, w których jaśnieje Twoja chwała. Spraw, abyśmy naśladując ich życie i rozważając ich naukę gorliwie dążyli do świętości. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Śpiew: Nie bój się, wypłyń na głębię, - jest przy tobie Chrystus.

Celebracja – Droga światła

 

„CZŁOWIEK ZNIEWOLONY – CZŁOWIEK URATOWANY”

Godz. 22.30

P: Naszą uwagę kierujemy teraz na krzew znajdujący się za ołtarzem, na centralnej ścianie bazyliki. Opowiada on o człowieku i jego spotkaniu z miłosiernym Panem. Stan człowieka, przedstawionego w tym znaku krzewu, jest trudny. Miotają nim różne siły. Obraz nie mówi wprost, jakie one są, gdyż poszczególne osoby mogą mieć różne skłonności do złego. Najczęściej jest to jednak potrójna pożądliwość, jako skutek grzechu pierworodnego. W szerszym opisie wymieniamy siedem grzechów głównych, czy też siedem głównych przyczyn naszych codziennych upadków. Własnymi siłami człowiek nie potrafi tych sił opanować. Jednak widzimy, że w ten świat ludzkich słabości wkracza Chrystus. Przynosi dar odkupienia, przynosi odpuszczenie grzechów i pomoc w walce z pokusą.

W celebracji, podobnie jak w poprzednich latach, będziemy przeżywać Drogę Światła. Są to spotkania ze Zmartwychwstałym. On przychodzi do swego Kościoła, a my pragniemy Mu wyrazić wdzięczność za dzieło odkupienia. W szczególny sposób będziemy wielbić naszego Pana za dar cierpliwego wyzwalania nas ze złych skłonności, określanych jako siedem grzechów głównych. Przypominają o nich znaki umieszczone na krzewie. Przeżywając kolejne spotkania ze Zmartwychwstałym będziemy usuwać znaki, mówiące o skłonności do złego oraz zapalać świece, które wyrażają zapał do modlitwy i czynienia dobrze.

Rozpoczynając Drogę Światła prośmy Ducha Świętego, aby nas prowadził i jednoczył z Jezusem Zmartwychwstałym.

Śpiew: „Duchu Święty, wołam, przyjdź!”

Duchu Święty wołam przyjdź,
bądź jak ogień duszy mej,
bądź jak ogień w ciele mym, rozpal mnie.      
Wszechmogący Bóg jest pośród nas,
Miłosierdzie jego wielkie jest.
Okazuje dobroć swoją dziś
dla tych, którzy chcą miłować Go.

Spotkanie 1 - Przy pustym grobie

Kantor śpiewa wezwanie, a wszyscy zgromadzeni odpowiedź:    

K:  Tobie chwała i cześć, Jezu Zmartychwstały!
W:   Ześlij  na  nas swojego Ducha.

L4: Z Ewangelii według św. Jana: „Wyszedł Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli oni obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu […]. Wtedy wszedł do wnętrza […]. Ujrzał i uwierzył” (J 20,3-9).

L3: Dołączamy, Panie Jezu, do Apostołów Piotra i Jana, którzy biegną do grobu. My także spieszymy na spotkanie z Tobą. Idziemy jako ci, którzy przez dziedzictwo grzechu pierworodnego i przez własne upadki, zostali dotknięci pychą, wyniosłością, chorą ambicją, brakiem umiejętności spojrzenia na siebie w prawdzie, przypisywaniem sobie tego, co otrzymaliśmy od Ciebie.

L6: Zdajemy sobie sprawę, Panie nasz, że te postawy nie zniknęły całkowicie z naszych serc, choć przystąpiliśmy do spowiedzi i przyjęliśmy Cię w Komunii świętej. Dlatego dziś chcemy z nową gorliwością przyjąć lekarstwo, jakie nam dajesz. Jest nim nieustanne uwielbianie Ciebie w Twoich cudownych dziełach, a szczególnie w Twoim zmartwychwstaniu. Kto z głębi serca śpiewa na Twoją chwałę, tego leczysz z wszelkiej wyniosłości i pychy. Przyjmij, Panie Jezu, nasz śpiew uwielbienia i naucz nas trwać w tej postawie.

Wyznaczona osoba zdejmuje znak z krzewu, a następnie podchodzi do paschału, zapala świecę i stawia ją przed ołtarzem w przygotowanym miejscu. W tym czasie wszyscy śpiewają.

Śpiew: „Niech zabrzmi Panu”

Ref: Alleluja, alleluja, alleluja.
1. Niech zabrzmi Panu chwała w niebiosach   
Na wysokościach cześć niech oddadzą. 
Wielbijcie Pana duchy niebieskie, 
Wielbijcie Pana Jego zastępy. 

2. Słońce księżycu, wielbijcie Pana,   
Gwiazdy świecące, wielbijcie Pana,
Niebiosa niebios, wielbijcie Pana,
Wody podniebne wielbijcie Pana.

3. Niech wszyscy wielbią imię Pana,   
Bo Jego słowo stwarza wciąż wszystko,
Bo tylko Jego Imię jest wzniosłe,
Niechaj na wieki brzmi Jego chwała.

4. On daje siłę swemu ludowi,   
Z prochu podnosi swoich przyjaciół,
Jest Bogiem bliskim dla Izraela,
Swoich wybranych On sam umacnia.

5. Niech zabrzmi chwała Ojcu co stwarza,   
Jego Synowi który jest Panem,
Duchowi który w nas zamieszkuje,
Przez wszystkie wieki wieków! Amen.

Spotkanie 2 - Z niewiastami wracającymi od grobu

K: Tobie chwała i cześć, Jezu Zmartwychwstały.
W: Ześlij na nas swojego Ducha.

L4: Z Ewangelii według św. Mateusza: „Gdy anioł przemówił do niewiast, one pośpiesznie oddaliły się od grobu, z bojaźnią i wielką radością, i biegły oznajmić to Jego uczniom. A oto Jezus stanął przed nimi i rzekł: «Witajcie». One podeszły do Niego, objęły Go za nogi i oddały Mu pokłon. A Jezus rzekł do nich: «Nie bójcie się. Idźcie i oznajmijcie moim braciom: niech idą do Galilei, tam Mnie zobaczą»” (Mt 28,8-11).

L5: Wspominając skromne i pełne poświęcenia niewiasty, które przyszły do grobu, aby namaścić Twoje ciało, Panie, pragniemy dziękować Ci za umocnienie nas w walce z drugą skłonnością do zła, którą w sobie nosimy. Św. Jan Apostoł nazywa ją pożądliwością oczu, a my często mówimy o chciwości i zachłanności, o chęci posiadania jak najwięcej i nieuczciwym zdobywaniu dóbr materialnych, o niszczeniu konkurencji i oszukiwaniu innych, o braku zaufania wobec Ciebie i liczeniu tylko na własne działania oraz o wielu innych postawach, które wciskają się w nasze życie. Z uwagą wpatrujemy się w słowa św. Pawła, który uczy, że „korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy” (1 Tm 6,10)

L6: Zmartwychwstały Panie, dziękujemy Ci za wszelkie łaski, dzięki którym możemy pokonywać i opanowywać obecną w nas pożądliwość oczu. Pragniemy również na nowo przyjąć lekarstwo, jakie nam dajesz. Jest nim postawa wdzięczności wobec Ciebie i wobec ludzi. Im więcej w nas wdzięczności, tym mniej chciwości, im bardziej dziękujemy, tym mniej pożądamy. Gdy jesteśmy z Tobą zjednoczeni, umiemy zachować pokój i cieszyć się tym, co posiadamy. Przyjmij, Panie Jezu, nasz śpiew wdzięczności i uwielbienia.

Wyznaczona osoba zdejmuje znak z krzewu, a następnie podchodzi do paschału, zapala świecę i stawia ją przed ołtarzem w przygotowanym miejscu. W tym czasie wszyscy śpiewają.

Śpiew:         Oto jest dzień, który dał nam Pan!
Weselmy się i radujmy się w nim! Alleluja, alleluja!

1. Ty, który mieszkasz w chmurze pełnej ognia,
Ty, który siedzisz na tronie z szafirów,
istot tajemnych otoczony chórem,
Boże chwały wielkiej.

2. Ty, co zamykasz cały wszechświat w dłoni,
Czynisz z obłoków posłuszne rydwany,
Jako swych posłów Ty kierujesz wichry,
Boże Stworzycielu.

3. Ty, któryś mówił w krzaku gorejącym,
Ojcze narodu dawnego Przymierza,
Lud prowadziłeś przed czerwone wody,
Boże Ocalenia.

4. Panie kapłanów, królów i proroków,
złota świątynia przybytkiem Twym była,
Tyś jednak wybrał dom swój w naszych sercach,
Boże Miłosierdzia.

5. Aby pojednać grzesznych ludzi z Tobą,
dałeś nam Syna, co stał się Człowiekiem,
w Nim okazałeś głębię Swej miłości,
Boże Odkupienia.

6. Przyjął On mękę, śmierć i pogrzebanie,
Krwi Swej purpurą przywrócił nam życie,
dnia zaś trzeciego powstał z mroków grobu,
Boże Zmartwychwstania.

7. Tobie Najwyższy, pełen majestatu,
razem z Twym Synem i Duchem płomiennym,
sława niech będzie, cześć i dziękczynienie,
Boże zawsze wierny.

Spotkanie 3 - Z Marią Magdaleną

K: Tobie chwała i cześć, Jezu Zmartwychwstały.
W: Ześlij na nas swojego Ducha.

L4: Z Ewangelii według św. Jana: „Maria Magdalena stała przed grobem płacząc. Odwróciła się i ujrzała stojącego Jezusa, ale nie wiedziała, że to Jezus. Rzekł do niej Jezus: «Niewiasto, czemu płaczesz? Kogo szukasz?» Ona zaś sądząc, że to jest ogrodnik, powiedziała do Niego: «Panie, jeśli ty Go przeniosłeś, powiedz mi, gdzie Go położyłeś, a ja Go wezmę». Jezus rzekł do niej: «Mario!» A ona obróciwszy się powiedziała do Niego po hebrajsku: «Rabbuni», to znaczy: «Nauczycielu»” (J 11a.14b-16).

L5: Maria Magdalena bardzo pragnęła Ciebie spotkać, Panie Jezu. Przyszła do grobu i cierpliwie szukała. Jej pragnienie zostało spełnione. Usłyszała Twój głos i zobaczyła Cię. Teraz była już inną osobą niż kiedyś. Zanim poznała Ciebie, prowadziła rozwiązłe życie. Ulegała pożądliwości ciała, o której mówi św. Jan Apostoł. Szukała głównie cielesnego zadowolenia. Pożądliwość ciała jest kolejnym dziedzictwem grzechu pierworodnego. Gdy ktoś jej ulega, może stać się jej niewolnikiem, a wtedy nieczystość kala jego serce.

L6: Dziękujemy Ci, nasz Panie, że pierwszą apostołką Twego zmartwychwstania uczyniłeś Marię Magdalenę, nawróconą kobietę. Jest przykładem pokonania pożądliwości cielesnej i całkowitego przylgnięcia do Ciebie. Ją więc posyłasz z wielkanocnym orędziem do tych, których wybrałeś na Apostołów. Dziś przynosisz nam również kolejny dar, który jest lekarstwem na nasze choroby. Obok daru autentycznego uwielbienia Ciebie i szczerej wdzięczności za otrzymane od Ciebie dary, pragniemy przyjąć dar radości z przebywania z Tobą. Im bardziej radujemy się Tobą, tym mniej szukamy radości gdzie indziej. Ta radość ma dzisiaj cechy paschalne. Jest świętowaniem Twojego zwycięstwa, w którym dajesz nam udział. Przyjmij, Panie, nasz śpiew radości.

Wyznaczona osoba zdejmuje znak z krzewu, a następnie podchodzi do paschału, zapala świecę i stawia ją przed ołtarzem w przygotowanym miejscu. W tym czasie wszyscy śpiewają.

Śpiew: „Otrzyjcie już łzy płaczący”.

1. Otrzyjcie już łzy płaczący, żale z serca wyzujcie, -  Wszyscy w Chrystusa wierzący, weselcie się, radujcie. - Bo zmartwychwstał samowładnie, jak przepowiedział dokładnie. - Alleluja, alleluja, niechaj zabrzmi: „Alleluja”!

2.    Darmo kamień wagi wielkiej Żydzi na grób wtoczyli, - Darmo dla pewności wszelkiej zbrojnej straży użyli, - Na nic straż, pieczęć i skała nad grobem Pana się zdała. - Ref.

3.    Bóg wszechmocny, Bóg natury, wyższy nad wszystkie twory, - Wstaje z grobu, kruszy mury, nie zna żadnej zapory; - Zdjęta trwogą straż upada i prawie sobą nie włada. - Ref.

4.    Bądźmy przeto zapewnieni, że choć wszyscy pomrzemy, - Z grobu kiedyś obudzeni, także zmartwychwstaniemy. - I że potem już bezpiecznie z Bogiem żyć będziemy wiecznie. - Ref.

5.    Jezu Chryste, dobry Panie! Ciebie kornie prosimy: - Niech przez Twoje zmartwychwstanie, gdy i my powstaniemy, - Z wybranymi Twymi w niebie wiecznie oglądamy Ciebie. -Ref.

Spotkanie 4 - Z uczniami idącymi do Emaus

K: Tobie chwała i cześć, Jezu Zmartwychwstały.
W: Ześlij na nas swojego Ducha.

L4: Z Ewangelii według św. Łukasza: „Tego samego dnia dwaj uczniowie byli w drodze do wsi, zwanej Emaus, oddalonej sześćdziesiąt stadiów od Jerozolimy. Rozmawiali oni z sobą o tym wszystkim, co się wydarzyło. Gdy tak rozmawiali i rozprawiali z sobą, sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi. Lecz oczy ich były niejako na uwięzi, tak że Go nie poznali […]. Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im. Wtedy oczy im się otworzyły i poznali Go, lecz On zniknął im z oczu. I mówili nawzajem do siebie: «Czy serce nie pałało w nas, kiedy rozmawiał z nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał?»” (Łk 24,13-33).

L5: Wiele razy przychodzimy, Panie Jezu, do tej bazyliki i do innych kościołów. Droga do tych świętych miejsc jest jak wędrówka do Emaus. Idziemy z Tobą, ale gdy jednoczymy się we wspólnocie i rozpoczyna się modlitwa, a potem łamanie chleba, wyraźniej dostrzegamy Twoją obecność. Wierzymy mocniej, że jesteś z nami i obdarzasz nas hojnie łaskami odkupienia. Są one wielkie. Leczą rany zadane przez grzech pierworodny, wyrywają z uzależnień, uzdalniają do życia w wolności.

L6: Przy tym spotkaniu pragniemy szczególnie dziękować za siły do pokonywania zazdrości. Jest ona głęboko zakorzeniona w naszej skażonej naturze. Jeszcze nie umieliśmy mówić, jako małe dzieci, a już umieliśmy zazdrościć, jeśli ktoś z rodzeństwa coś miał, a my nie. Ta zazdrość przybierała różne formy w dzieciństwie, młodości i wieku dojrzałym. Leczyłeś nas z niej nieustannie, ale choroba nie ustąpiła całkowicie. Dziś na nowo przyjmujemy potrójne lekarstwo, które nam przekazujesz. Chcemy Cię uwielbiać, pragniemy Ci dziękować i radować się całym sercem Twoją obecnością.

Wyznaczona osoba zdejmuje znak z krzewu, a następnie podchodzi do paschału, zapala świecę i stawia ją przed ołtarzem w przygotowanym miejscu. W tym czasie wszyscy śpiewają.

Śpiew: „Zmartwychwstał Pan”.

Ref.: Zmartwychwstał Pan i żyje dziś, blaskiem jaśnieje noc
Nie umrę, nie lecz będę żył, Bóg okazał swą moc
Krzyż to jest brama Pana, jeśli chcesz przez nią wejdź
Zbliżmy się do ołtarza, Bogu oddajmy cześć.

1. Dzięki składajmy Mu, bo wielka jest Jego łaska
Z grobu powstał dziś Pan, a noc jest pełna blasku
Chcę dziękować Mu i chcę Go dziś błogosławić
Jezus, mój Pan i Bóg, On przyszedł aby nas zbawić.

2. Lepiej się uciec do Pana, niż zaufać książętom
Pan, moja moc i pieśń, podtrzymał gdy mnie popchnięto
Już nie będę się bał – cóż może zrobić mi śmierć?
Nie, nie lękam się i śpiewam chwały pieśń.

3. Odrzucony Pan stał się kamieniem węgielnym
Pan wysłuchał mnie, On jest zbawieniem mym
Cudem staje się noc, gdy w dzień jest przemieniona
Tańczmy dla niego dziś, prawica Pańska wzniesiona.

Spotkanie 5 - Z Apostołami po powrocie uczniów z Emaus

K: Tobie chwała i cześć, Jezu Zmartwychwstały.
W: Ześlij na nas swojego Ducha.

L4: Z Ewangelii według św. Łukasza: „Gdy uczniowie rozmawiali o tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: «Pokój wam!» Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. Lecz On rzekł do nich: «Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie się Mnie i przekonajcie: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam». Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi. Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: «Macie tu coś do jedzenia?» Oni podali Mu kawałek pieczonej ryby. Wziął i jadł wobec nich” (Łk 24,36-43).

L5: Przyszedłeś, o Panie, do swoich uczniów, ale im trudno było uwierzyć, że to Ty. Myśleli, że widzą ducha. Wątpliwości nie zniknęły nawet wtedy, gdy pokazywałeś im rany na swoim ciele. Dopiero gdy spożyłeś kawałek pieczonej ryby, uwierzyli. To już drugi raz posiłek staje się znakiem rozpoznawczym. Tak było w Emaus, tak jest i tutaj. Wspólne zasiadanie do stołu jest ważnym przeżyciem. Posiłek ma wymiar sakralny. Jednak w naszym życiu, na skutek słabości, która w nas jest, zdarza się, że w spożywaniu posiłku ulegamy obżarstwu, a przyjmowanie napoju oznacza dla wielu pijaństwo. Tak wiele problemów zdrowotnych, rodzinnych i społecznych rodzi się z nieumiarkowania w jedzeniu i piciu.

L6: Brak umiarkowania, o Panie, jest naszą chorobą nie tylko w odniesieniu do pokarmów i napojów. Także w mówieniu o innych czy w robieniu zakupów nie zawsze potrafimy zachować umiarkowanie. Dziś dziękujemy Ci, że leczysz nas z tej choroby. Przychodzisz, nieśmiertelny Zwycięzco, by wprowadzić nas do krainy wolności. Przyjmujemy, o Panie, dar Twojej obecności. Umacniamy się w postawie uwielbienia wobec Ciebie, dziękczynienia za wszelkie dary, a także radości z przebywania z Tobą.

Wyznaczona osoba zdejmuje znak z krzewu, a następnie podchodzi do paschału, zapala świecę i stawia ją przed ołtarzem w przygotowanym miejscu. W tym czasie wszyscy śpiewają.

Śpiew: „Oblubienica i Duch”(3x)

Oblubienica i Duchwołają "przyjdź",
A ten kto słyszy, niech powie "przyjdź".
Kto jest spragniony, niech przyjdzie i pije,
Niech wody życia za darmo zaczerpnie.
/Alleluja, wielbimy Cię/4x

Spotkanie 6 - Z Apostołami nad jeziorem

K: Tobie chwała i cześć, Jezu Zmartwychwstały.
W: Ześlij na nas swojego Ducha.

L4: Z Ewangelii według św. Jana: „Gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje»” (J 21,15-19).

L5: Trzykrotnie pytałeś, o Panie, Piotra, czy Cię miłuje, gdyż trzy razy wyparł się Ciebie. Gdy ktoś nie dochowuje nam wierności, rodzi się w nas gniew, ale Ty, Panie, zachowałeś miłość. Gdy ktoś jest wobec nas złośliwy, mamy ochotę odpłacić mu tym samym, ale Ty odrzuciłeś zasadę „oko za oko”. Gdy ktoś jest wobec nas agresywny, niekiedy i my jesteśmy wobec niego agresywni, ale Ty, najlepszy Jezu, przebaczyłeś z krzyża swoim oprawcom. Tak wiele jest w naszym życiu gniewu, złości, złośliwości, agresji, dokuczania i innych postaw, które nie od Ciebie, Panie, pochodzą.

L6: Te postawy są w nas nadal obecne, choć przeżyliśmy wraz z Tobą wielkie i święte wydarzenia, choć wyznawaliśmy nasze grzechy i obiecaliśmy poprawę. Naszą nadzieją jesteś Ty, o Panie. Przychodzisz, aby nieść nam uzdrowienie, a jego znakiem są postawy uwielbienia, dziękczynienia i radości. Uwielbiamy Cię, Panie, w Twojej nieskończonej miłości. Dziękujemy Ci za powołanie nas do miłości. Radujemy się Twoją miłością.

Wyznaczona osoba zdejmuje znak z krzewu, a następnie podchodzi do paschału, zapala świecę i stawia ją przed ołtarzem w przygotowanym miejscu. W tym czasie wszyscy śpiewają.

Śpiew: „Bóg jest Miłością”.

1. Uczyłeś Panie nas – Bóg jest Miłością.
Przez niezliczoność łask – Bóg jest Miłością.
Przez mękę swą i krzyż – Bóg jest Miłością.
Przez odkupienia cud – Bóg jest Miłością.

2. Miłość prosta jest – Bóg jest Miłością.
Miłość cicha jest – Bóg jest Miłością.
Miłość wierna jest – Bóg jest Miłością.
Miłość cierpliwa jest – Bóg jest Miłością.

3. Ona pomaga nam żyć – Bóg jest Miłością.
Ona dodaje nam sił – Bóg jest Miłością.
Ona jednoczy nas – Bóg jest Miłością.
Ona zwycięża śmierć – Bóg jest Miłością.

4. Miłość przebacza nam grzech – Bóg jest Miłością.
Miłość uzdrawia nas z ran – Bóg jest Miłością.
Ona umacnia nas – Bóg jest Miłością.
Nadaje życiu sens – Bóg jest Miłością.

5. Miłość pokorna jest – Bóg jest Miłością.
Miłość służebna jest – Bóg jest Miłością.
Miłość umacnia nas – Bóg jest Miłością.
Miłość na wieki trwa – Bóg jest Miłością.

Spotkanie 7 - Z Apostołami przed rozesłaniem

K: Tobie chwała i cześć, Jezu Zmartwychwstały.
W: Ześlij na nas swojego Ducha.

L4: Z Ewangelii według św. Marka: „Jezus ukazał się samym Jedenastu, gdy siedzieli za stołem, i wyrzucał im brak wiary i upór, że nie wierzyli tym, którzy widzieli Go zmartwychwstałego. I rzekł do nich: «Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! […]. Po rozmowie z nimi Pan Jezus został wzięty do nieba i zasiadł po prawicy Boga. Oni zaś poszli i głosili Ewangelię wszędzie, a Pan współdziałał z nimi i potwierdził naukę znakami, które jej towarzyszyły” (Mk 16,6-19).

L5: Wyrzucałeś, o Panie, swoim uczniom brak wiary i upór. Trudno było im przełamać się. Trudno było nadążyć za wydarzeniami, które się dokonały, a które ich zaskoczyły. My również nie zawsze nadążamy za Tobą, a jedną z przyczyn jest nasze lenistwo. Kościół zaliczył tę postawę do siedmiu głównych problemów człowieka skażonego grzechem pierworodnym. Lenistwo jest przyczyną wielu grzechów. Z niego rodzą się zaniedbania w modlitwie, w służbie drugiemu człowiekowi, w dobrym wypełnianiu swoich obowiązków i w wielu innych sferach życia.

L6: Przez tajemnicę wielkanocną wlewasz, o Panie, w nasze serca nowy entuzjazm i zapał. Budzisz śpiących, podnosisz upadłych, umacniasz słabych, zapalasz oziębłych, uzdrawiasz leniwych. Wszystkich nas czynisz dziećmi Ojca niebieskiego. Uczysz nas mówić: „Abba, Ojcze”. Wszystkich posyłasz mówiąc: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię”. Nie ma miejsca na lenistwo, opieszałość, oglądanie się wstecz. Przyjmij, miłosierny Jezu, pieśń naszego serca. Wyrażamy w niej nasze uwielbienie, dziękczynienie i radość z bycia dziećmi najlepszego Ojca.

Wyznaczona osoba zdejmuje znak z krzewu, a następnie podchodzi do paschału, zapala świecę i stawia ją przed ołtarzem w przygotowanym miejscu. W tym czasie wszyscy śpiewają.

Śpiew: „Abba, Ojcze”.

Ty wyzwoliłeś nas, Panie, - z kajdan i samych siebie, - a Chrystus stając się bratem, - nauczył nas wołać do Ciebie. Abba, Ojcze…

Bo Kościół jak drzewo życia, - w wieczności zapuszcza korzenie, - przenika naszą codzienność - i pokazuje nam Ciebie.

Bóg hojnym Dawcą jest życia, - On wyswobodził nas z śmierci, i przygarniając do siebie, - uczynił swoimi dziećmi.

Wszyscy jesteśmy braćmi, - jesteśmy jedną rodziną, - tej prawdy nic już nie zaćmi - i teraz jest jej godzina.

Spotkanie 8 - Z Apostołami w Wieczerniku

K: Tobie chwała i cześć, Jezu Zmartwychwstały.
W: Ześlij na nas swojego Ducha.

L4: Z Ewangelii według św. Jana: „Po ośmiu dniach, kiedy uczniowie byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł mimo drzwi zamkniętych, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż ją do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym». Tomasz Mu odpowiedział: «Pan mój i Bóg mój!» Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli»” (J 20,19-29).

L5: Autor Księgi Apokalipsy ukazuje nam Ciebie, Panie, pukającego do drzwi i czekającego na ich otwarcie. W odczytanej przed chwilą Ewangelii przychodzisz mimo drzwi zamkniętych. Przeżywamy jedną i drugą tajemnicę. Nigdy nie naruszasz, o Panie naszej wolności. Szanujesz ją także wtedy, gdy musisz stać na zewnątrz i czekać. Jednak moc Ducha, którego nam dajesz jest tak wielka, że pokonuje przeszkody i nie naruszając naszej wolności, kruszy nasze twarde serca i uzdalnia je do miłowania.

L6: Dziękujemy Ci, najlepszy Jezu, za dar Twego Ducha. On przekonuje nas o grzechu i o przebaczeniu grzechów. Dzięki Niemu z naszych oczu płyną najpierw łzy żalu za popełnione grzechy, a potem łzy radości z powodu ich odpuszczenia. Dziś rozlega się nasza pieśń radości. Dziś cieszymy się odnowioną młodością. Na naszych ustach jest śpiew, który wykonują nowo ochrzczeni. Razem z nimi wołamy: „Alleluja”.

Wyznaczona osoba zdejmuje znak z krzewu, a następnie podchodzi do paschału, zapala świecę i stawia ją przed ołtarzem w przygotowanym miejscu. W tym czasie wszyscy śpiewają.

Śpiew:         Oto są baranki młode, oto ci, co zawołali alleluja!
dopiero przyszli do zdrojów, światłością się napełnili,
Alleluja, alleluja!

Na Baranka Pańskich godach,
W szat świątecznych czystej bieli,
Po krwawego morza wodach
Nieśmy Panu pieśń weseli.

W swej miłości wiekuistej
On nas swoją Krwią częstuje,
Nam też Ciało swe przeczyste
Chrystus Kapłan ofiaruje.

Na drzwi świętą Krwią skropione
Anioł mściciel z lękiem wziera,
Pędzi morze rozdzielone,
Wrogów w nurtach swych pożera.

Już nam Paschą Tyś, jest Chryste,
Wielkanocną też ofiarą,
Tyś Przaśniki nasze czyste
Dla dusz prostych z szczerą wiarą.

O Ofiaro niebios święta,
Ty moc piekła pokonywasz,
Zrywasz ciężkie śmierci pęta,
Wieniec życia nam zdobywasz.

P: Słowo podsumowujące celebrację oraz wprowadzające do adoracji Najświętszego Sakramentu. Modlimy się również w intencji Światowych Dni Młodzieży.