Eucharystia
Eucharystia
W przeżycie tej Eucharystii wprowadzają nas słowa Jana Pawła II: „W czasie trwania Apostołów w jerozolimskim Wieczerniku Duch Święty działał w nich w ukryciu modlitewnego przygotowania, by w dniu Pięćdziesiątnicy stali się gotowi do przyjęcia tego wielkiego i «przełomowego» daru, poprzez który życie Chrystusowego Kościoła zostało definitywnie zapoczątkowane na ziemi” (AG, 21.06.1989).
Przygotowanie celebracji
Formularz Mszy Świętej i czytania z Wigilii Zesłania Ducha Świętego.
Czytanie I – Wj 19,3-8a.16-20b – Lekcjonarz, t. II, s. 425,
Ps 104 – Lekcjonarz, t. II, s. 427,
Czytanie II – Rz 8,22-27 – Lekcjonarz, t. II, s. 428,
Alleluja.
Przyjdź, Duchu Święty,
napełnij serca swoich wiernych
i zapal w nich ogień swojej miłości.
Alleluja.
Ewangelia: J 7,37-39 – Lekcjonarz, t. II, s. 429.
Myśli do homilii
1. Dzisiejsze pierwsze czytanie rozpoczyna się informacją, że „Mojżesz wstąpił do Boga”, a kończy się słowami: „Pan zstąpił na górę Synaj, na jej szczyt”. Nasze działanie jest podobne. Zostaliśmy wezwani przed oblicze Boga. Przyszliśmy na modlitwę. Przeżywamy ją w niezwykłych okolicznościach. Są one w pewien sposób podobne do tego, co przeżył Mojżesz wraz z ludem: „Mojżesz wyprowadził lud z obozu naprzeciw Boga i ustawił u stóp góry. Góra zaś była spowita dymem, gdyż Pan zstąpił na nią w ogniu, i uniósł się dym z niej jakby z pieca, i cała góra bardzo się trzęsła” (Wj 19,17-18).
Zbliżamy się do takich właśnie przeżyć. Stoimy wprawdzie nie przed górą, która jest cała w ogniu, ale jesteśmy w Wieczerniku, który zostanie wypełniony tajemniczymi płomieniami ognia. Na każdym zgromadzonym spocznie jeden. Każdy otrzyma dar dla niego przewidziany i jemu potrzebny, dar umożliwiający wypełnienie zadań, które Ojciec niebieski dla niego przygotował.
2. Gdy zgromadzeni wpatrują się w płomienie ognia, Mojżesz przypomina dzieła dokonane przez Boga i wzywa do tego, aby wszyscy „pilnie słuchali głosu Boga i strzegli Jego przymierza” (Wj 19,5). Wtedy będą oni „królestwem kapłanów i ludem świętym”. Już naród Starego Prawa cieszył się tym przywilejem. My zaś, zanurzeni przez chrzest w Chrystusie, mamy udział w Jego kapłaństwie i Jego świętości. Zostaliśmy napełnieni Duchem Świętym, który w naszych duszach wycisnął niezatartą pieczęć Bożej miłości.
Kapłaństwo to łaska, która jednoczy nas z Chrystusem, a także powołanie, które zobowiązuje nas do wypełnienia określonych zadań. Otrzymał je każdy z nas. Wszyscy żyjemy w jakimś miejscu i czasie, w określonych relacjach z ludźmi, posiadając ofiarowane nam przez Boga talenty. Powierzona nam została misja, będąca udziałem w misji Chrystusa. Jesteśmy z Nim zjednoczeni w Jego rozmowie z Ojcem i pełnieniu woli Ojca, a także w Jego służbie ludziom aż do oddania za nich życia.
3. Zanim nadszedł dzień Pięćdziesiątnicy, wiele lat wcześniej, Duch Święty zstąpił na Maryję, która poczęła Syna Bożego. Maryja, pełna Ducha, jest dla nas pierwszym wzorem apostolstwa. Jej niesienie ludziom Chrystusa i wypraszania im Ducha Świętego różni się od tego, które widzimy w dzień Zesłania Ducha Świętego. Maryjne apostolstwo dokonuje się bez nadzwyczajnych wydarzeń. Jest wpisane w zwykłe spotkania z ludźmi, szczególnie w rodzinie. Zwróćmy uwagę na dwie ewangeliczne sceny.
Pierwsza z nich to nawiedzenie św. Elżbiety. Maryja idzie do swojej krewnej, aby nieść jej pomoc w potrzebie. Jej przyjście sprawia, że jej krewni zostają napełnieni Duchem Świętym. Otrzymuje tego Ducha Elżbieta, zostaje Nim napełniony Jan Chrzciciel, a także jego ojciec Zachariasz.
Druga scena, którą dziś chcemy sobie przypomnieć, to wesele w Kanie Galilejskiej. Maryja jest znów w gronie rodziny lub znajomych. Dostrzega potrzebę, w jakiej znaleźli się nowożeńcy i znajduje sposób na zaradzenie jej. Także tu Jej ludzka, zwyczajna obecność, owocuje szczególną interwencją Boga ubogacającą życie ludzi.
Te dwa maryjne „działania ewangelizacyjne” staramy się mieć zawsze przed oczyma. Wskazują one na rodzinę i znajomych, a także na sposób przeżywania ważnych wydarzeń życiowych, takich jak narodziny dziecka lub ślub. To nasz pierwszy „świat”, do którego zostaliśmy posłani. Mamy iść aż na krańce tego „naszego świata”, czyli zainteresować się radościami i problemami najbliższych, przeżywać z nimi ich radości i zmartwienia, umieć się z nimi cieszyć i z nimi płakać, rozwijać umiejętność poświęcenia im wszystkich talentów naszego umysłu i serca.
4. Uzupełnieniem tego obrazu jest wydarzenie, które przeżyjemy jutro. Chcemy w dzień Pięćdziesiątnicy patrzeć nie tylko na Dwunastu, lecz także na Maryję. Ono nie staje pośród apostołów, aby przemawiać do ludu. Jej misja jest inna. Towarzyszy przemawiającym apostołom jako Matka. Ofiarowuje im swoją modlitwę, macierzyńską troskę, duchową opiekę.
Obraz apostolstwa maryjnego, obejmujący spełnianie czynów miłości wobec rodziny i znajomych, poszerza się tutaj o modlitwę w intencji apostołów. Chrystus wybrał niektórych członków swego Kościoła i posłał ich z misją nauczania, sprawowania sakramentów i kierowania wspólnotą. Każdy z nich potrzebuje wsparcia modlitewnego, życzliwości, świadomości bycia we wspólnocie, w której doświadcza macierzyńskiej miłości. Jest to doświadczenie bezpośredniej relacji do Maryi, Matki Kościoła, a także doświadczenie macierzyństwa ze strony Kościoła, od wspólnoty.
Niedawno Kongregacja ds. Duchowieństwa zwróciła się z gorącym apelem do wiernych świeckich, aby podejmowali duchowe macierzyństwo wobec kapłanów. Wyraża się ono przede wszystkich w modlitwie i ofierze, składanej w intencji tych, których Bóg namaścił sakramentem święceń. Kongregacja podaje też wiele przykładów ludzi, którzy w minionych wiekach taką misję podejmowali z pełnym zaangażowaniem aż do oddania życia.
5. Aby te zadania wypełnić, trzeba uczyć się współpracy z Duchem Świętym na wzór Maryi. Jednak ze znaków tej współpracy są postawy, które św. Paweł nazywa owocami Ducha Świętego. Każdy z nas wie, czy poszczególne owoce są dojrzałe, piękne i pożywne, czy też niedojrzałe i cierpkie. Bardzo pragniemy tych owoców i bardzo ich potrzebujemy. One są najbardziej rozpoznawalnym znakiem, że w człowieku jest obecny i działa Ducha Święty, a także najbardziej autentycznym świadectwem dawnym Chrystusowi zmartwychwstałemu.
6. Dziś na zakończenie Mszy Świętej wszyscy chętni otrzymają specjalne błogosławieństwo z nałożeniem rąk. Będzie to prośba o upodobnienie każdego z nas do Maryi, Królowej Apostołów, o łaskę dojrzałego przeżywania apostolstwa, szczególnie w tym wymiarze, którego znakiem są owoce Ducha Świętego i pełna miłości odpowiedzialność za najbliższych.
Propozycja modlitwy powszechnej
Wstęp: Zgromadzeni na Eucharystii w ten szczególny wieczór, prośmy za wstawiennictwem Maryi i wszystkich Świętych o dar Ducha Świętego.
- Ojcze najlepszy, wejrzyj na swój Kościół. Mocą Ducha Świętego ożywiaj go i rozpalaj w nim ogień Twojej miłości.
- Ojcze najlepszy, wejrzyj na rządzących naszą Ojczyzną. Udziel im daru mądrości i roztropności, aby dobrze służyli narodowi.
- Ojcze wszystkich ludzi, wejrzyj na wszystkich, których namaściłeś i posłałeś, aby głosili Ewangelię. Spraw, aby w ich życiu objawiały się owoce obecności i działania Ducha Świętego.
- Ojcze nieskończenie dobry, wejrzyj na nasze rodziny. Poślij im Ducha miłości i pokoju, aby Jego mocą pokonywali wszelkie trudności i cierpliwie budowali rodzinne szczęście.
- Ojcze miłosierny, wejrzyj na smutnych, zagubionych i skłóconych. Poślij im Ducha Pocieszyciela, aby ich serce napełniło się radością i wzbudź w ich braciach gotowość niesienia im pomocy.
- Ojcze nasz najlepszy, wejrzyj na nas oczekujących z wiarą na dar Ducha Świętego. Napełnij nas Jego obecnością i odnów w nas łaskę, którą otrzymaliśmy w sakramencie bierzmowania.
Modlitwa: Ojcze nasz i Boże. Przyjmij modlitwę Twojego Kościoła i spraw, abyśmy przyjmując ofiarowane nam dary, dzielili się nimi z braćmi i siostrami. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Błogosławieństwo do wiernego wypełniania swojej misji
Błogosławieństwo na zakończenie Mszy Świętej zostaje dziś ubogacone szczególną modlitwą o dar gorliwego wypełnienia powierzonej nam przez Boga misji. Obrzęd ten jest prośbą o postawę apostolską w całym życiu człowieka.
Celebrans: Kończąc celebrację Eucharystii, przyjmujemy błogosławieństwo. Dziś prosimy w nim w sposób szczególny o łaskę apostolskiej postawy w naszym życiu.
Kapłan wyciąga ręce nad wiernymi i odmawia modlitwę.
Wejrzyj miłosierny Ojcze na swoje dzieci i spraw, aby w ich życiu widoczne były owoce Ducha Świętego. Rozpalaj ich miłość, pomnażaj ich radość, umacniaj pokój ich serca, pomóż im cierpliwie znosić wszelkie przeciwności i uprzejmie odnosić się do braci, niech promieniują dobrocią, zachowują wierność, cechują się łagodnością i opanowaniem. Dodaj im sił, aby za wzorem Maryi, Królowej Apostołów, byli świadkami Twojej nieskończonej miłości wobec ludzi. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Uczestnicy Eucharystii mogą teraz podchodzić do kapłana, który nakłada ręce na ich głowę prosząc, aby ich napełnił Duch Święty. Może to czynić w ciszy lub połączyć gest nałożenia rąk z modlitwą, np.: „Niech Bóg odnowi w tobie łaskę bierzmowania”. Jeśli do błogosławieństwa podchodzi więcej osób, można śpiewać pieśni. Po zakończeniu indywidualnego błogosławieństwa wszyscy odmawiają „modlitwę posłanych” (tekst powyżej).
Po modlitwie kapłan udziela ogólnego błogosławieństwa, jak zawsze na zakończenie Mszy Świętej i rozsyła zgromadzonych.