Godzina święta - Biczowanie
3.2 – Biczowanie:
„Podałem grzbiet mój bijącym”
Śpiew na wystawienie: O zbawcza Hostio lub inny.
Chwila ciszy.
Wprowadzenie: „Jezus wziął ze sobą uczniów”
P: Kim jest człowiek, o Panie, że podjąłeś dla niego okrutną mękę? Kim jesteśmy my, grzeszni ludzie, że pozostałeś dla nas w znaku chleba i zawsze możemy przyjść do Ciebie? W Twoich oczach odkrywamy naszą godność. W Twoich czynach, spełnionych dla nas, odkrywamy naszą wielkość. Nie pochodzi ona od nas samych, lecz jest darem Twojej miłości.
Pełni zdumienia i zachwytu, z sercem drżącym i kochającym, przychodzimy także dziś, w pierwszy czwartek miesiąca, aby być przy Tobie i z Tobą. Przychodzimy, gdyż dałeś nam łaskę wiarę i wzbudziłeś w naszych sercach pragnienie trwania przy Tobie we wszystkich Twoich przeżyciach. W tej Godzinie Świętej pragniemy zatrzymać się przy tajemnicy Twego biczowania. Napełnij nas swoim Duchem, aby nasze serce nie było obojętne wobec tak wielkiego cierpienia, jakie dla nas znosiłeś. Niech Duch Święty będzie naszym przewodnikiem w modlitwie.
Śpiew: Przybądź, Duchu Święty lub inny.
Część I – „Czuwajcie ze Mną”
L1: Z Ewangelii według św. Mateusza (26,67-68): „Wówczas zaczęli pluć Mu w twarz i bić Go pięściami, a inni policzkowali Go i szydzili: «Prorokuj nam, Mesjaszu, kto Cię uderzył?»”
L2: Z Ewangelii według św. Marka (14,65): „Niektórzy zaczęli pluć na Niego; zakrywali Mu twarz, policzkowali Go i mówili: «Prorokuj!» Także słudzy bili Go pięściami po twarzy”.
L3: Z Ewangelii według św. Łukasza (22,63-64): „Tymczasem ludzie, którzy pilnowali Jezusa, naigrawali się z Niego i bili Go. Zasłaniali Mu oczy i pytali: «Prorokuj, kto Cię uderzył»”.
L1: Zanim nastąpiło biczowanie, którego na rozkaz Piłata dokonali rzymscy żołnierze i inni najemnicy, byłeś, Panie, bity i wyszydzany przez Żydów. Miało to miejsce najpierw w drodze z Ogrójca do pałacu arcykapłana, a następnie po słowach arcykapłana, który w oparciu o głos fałszywych świadków, ogłosił, że zbluźniłeś. Karą za takie zachowanie jest śmierć. Gdy usłyszeli to członkowie straży świątynnej i inni Żydzi, pewnie uznali uderzenie Ciebie za czyn chwalebny i słuszny. Ty przyjąłeś wszystkie ciosy dla ratowania ludzi.
L2: Przebacz nam, Panie, że przez nasze grzechy, przyczyniliśmy się do Twego biczowania.
Śpiew: Któryś za nas cierpiał rany lub Panie, przebacz nam.
L3: Z Ewangelii według św. Mateusza (27,26): „Wówczas Piłat uwolnił im Barabasza, a Jezusa kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie”.
L1: Z Ewangelii według św. Marka (15,15): „Wtedy Piłat, chcąc zadowolić tłum, uwolnił im Barabasza, Jezusa zaś kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie”.
L2: Z Ewangelii według św. Jana (19,1): „Wówczas Piłat wziął Jezusa i kazał Go ubiczować”.
L3: Kara biczowania była tak okrutna, że Rzymianie nie stosowali jej wobec własnych obywateli. Używano do niej różnych narzędzi, m.in. bicza zwanego flagellum. „Był to mocny, krótki kij, do którego przymocowane były rzemienie, zakończone kulkami z ołowiu, haczykami lub kostkami, używany tylko przy biczowaniu niewolników. Skazańcowi zdejmowano szaty i przywiązywano go za przeguby rąk do niskiego słupa tak, by mógł stać pochylony z wygiętym grzbietem, przez co uderzenia wdzierały się w skórę, odsłaniając nawet kości. Liczba uderzeń nie była określona przez prawo, leczo pozostawiona decyzji sędziego lub samowoli egzekutorów. Narzędzia kaźni i surowość jej wykonawców zwiększały okrucieństwo tej kary; skazaniec często umierał pod razami biczów”.
L1: Przebacz nam, Panie, że przez nasze grzechy, przyczyniliśmy się do Twego biczowania.
Śpiew: Któryś za nas cierpiał rany lub Panie, przebacz nam.
L2: Miłosierny Panie. W swojej łaskawości pozwoliłeś Twojej służebnicy, św. Faustynie zobaczyć to niezwykłe wydarzenie. Pisze ona w swoim „Dzienniczku”: „Kiedy przyszłam na adorację, zaraz mnie ogarnęło wewnętrzne skupienie i ujrzałam Pana Jezusa przywiązanego do słupa, z szat obnażonego i zaraz nastąpiło biczowanie. Ujrzałam czterech mężczyzn, którzy na zmianę dyscyplinami siekli Pana. Serce mi ustawało patrząc na te boleści; wtem rzekł mi Pan te słowa: – cierpię jeszcze większą boleść od tej, którą widzisz. – I dał mi Jezus poznać za jakie grzechy poddał się biczowaniu, są to grzechy nieczyste. O, jak strasznie Jezus cierpiał moralnie, kiedy się poddał biczowaniu. Wtem rzekł mi Jezus: – Patrz i zobacz rodzaj ludzki w obecnym stanie. – I w jednej chwili ujrzałam rzeczy straszne: odstąpili kaci od Pana Jezusa, a przystąpili do biczowania inni ludzie, którzy chwycili za bicze i siekli bez miłosierdzia Pana. Byli nimi kapłani, zakonnicy i zakonnice i najwyżsi dostojnicy Kościoła, co mnie bardzo zdziwiło, byli ludzie świeccy różnego wieku i stanu; wszyscy wywierali swą złość na niewinnym Jezusie. Widząc to, serce moje popadło w rodzaj konania, i kiedy Go biczowali kaci, milczał i patrzył w dal, ale kiedy Go biczowały te dusze, o których wspomniałam wyżej, to Jezus zamknął oczy i cicho, ale strasznie bolesny wyrywał się jęk z Jego serca. I dał mi Pan poznać szczegółowo, poznać Jezusa, ciężkość złości tych niewdzięcznych dusz: – Widzisz, oto jest męka większa nad śmierć Moją. – Wtenczas zamilkły i usta moje i zaczęłam odczuwać na sobie konanie i czułam, że nikt mnie nie pocieszy, ani wyrwie z tego stanu, tylko Ten, Który mnie w niego wprowadził” (Dz 445).
L3: Przebacz nam, Panie, że przez nasze grzechy, przyczyniliśmy się do Twego biczowania.
Śpiew: Któryś za nas cierpiał rany lub Panie, przebacz nam.
P: Pozostańmy w ciszy przed Panem. Wpatrujmy się w miłosierne oblicze Tego, który za nas cierpiał i który jest z nami.
Chwila ciszy.
Śpiew: Ach mój Jezu, jakeś srodze do słupa przywiązany albo Bądź mi litościw, Boże nieskończony albo Kochajmy Pana.
Część II – „Módlcie się, abyście nie ulegli pokusie”
P: Panie Jezu, Ty wzywałeś nas do modlitwy. W spotkaniu z Tobą poznajemy tajemnicę grzechu, który Cię rani i otrzymujemy moc do walki z naszymi słabościami. Ty uzdalniasz nas do walki z pokusą i wiernego pełnienia woli Ojca. Przyjmij, miłosierny Jezu, naszą modlitwę. Zanosimy ją do Ciebie zjednoczeni z Maryją i Świętymi. W dziesiątce różańca, tajemnicy Twego biczowania, będziemy nadal rozważać Twoje cierpienie i w Twoich ranach odzyskiwać nasze zdrowie.
L4: Prowadzi dziesiątek różańca.
Śpiew: Mój Mistrzu lub Matko Najświętsza albo inny.
Część III – „Wstańcie, chodźmy”
P: Trwając przed Tobą, Panie, na czuwaniu i modlitwie, pragniemy polecić Ci wiele intencji, które nosimy w sercu. Racz przyjąć naszą modlitwę.
L4: Przez Twoje biczowanie i mękę na krzyżu, prosimy Cię Jezu, Najwyższy Kapłanie, obdarz wszystkich odkupionych swoimi łaskami. Okaż potęgę swojej miłości, która zwycięża każde zło. Prowadź nas, mocą swego Ducha, do pełnego zjednoczenia z Tobą.
L5: Błogosław Ojca Świętego N. i wszystkich ludzi, których on polecił naszej modlitwie,
Wszyscy (po każdym wezwaniu): Prosimy Cię, Panie.
- Błogosław misjonarzy głoszących Ewangelię tym, którzy jej nie znają,
- Błogosław kapłanów posługujących w naszych wspólnotach,
- Błogosław zatwardziałych grzeszników, aby ich serce się odmieniło,
- Błogosław świat zraniony wojnami i prześladowaniami,
- Błogosław tych, którzy ustanawiają prawa,
- Błogosław tych, którzy kierują sprawami kraju, miast i wiosek, szkół i szpitali, urzędów i zakładów pracy,
- Błogosław dzieci oczekujące miłości rodziców,
- Błogosław narzeczonych przygotowujących się do małżeństwa, alumnów pragnących kapłaństwa, nowicjuszy oczekujących na zaślubiny z Jezusem,
- Błogosław małżonków zjednoczonych miłością i rodziców radujących się dziećmi,
- Błogosław pracujących i pracodawców,
- Błogosław bezrobotnych, chorych, samotnych i bezdomnych,
- Błogosław naszych bliskich, szczególnie tych, którzy przeżywają trudne chwile,
L4: Modlitwa Światowych Dni Młodzieży: Boże, Ojcze miłosierny, który objawiłeś swoją miłość w Twoim Synu Jezusie Chrystusie, i wylałeś ją na nas w Duchu Świętym, Pocieszycielu, Tobie zawierzamy dziś losy świata i każdego człowieka”. Zawierzamy Ci szczególnie ludzi młodych ze wszystkich narodów, ludów i języków. Prowadź ich bezpiecznie po zawiłych ścieżkach współczesnego świata i daj im łaskę owocnego przeżycia Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.
Ojcze niebieski, uczyń nas świadkami Twego miłosierdzia. Naucz nieść wiarę wątpiącym, nadzieję zrezygnowanym, miłość oziębłym, przebaczenie winnym i radość smutnym. Niech iskra miłosiernej miłości, którą w nas zapaliłeś, stanie się ogniem przemieniającym ludzkie serca i odnawiającym oblicze ziemi.
Maryjo, Matko Miłosierdzia, módl się za nami.
Święty Janie Pawle II, módl się za nami.
Święta Siostro Faustyno, módl się za nami.
L5: Modlitwa w intencjach przedstawionych przez naszych braci i siostry (jeśli wspólnota jest proszona o wstawienniczą modlitwę, następuje teraz odczytanie tych próśb).
W cichej modlitwie przedstawmy Panu także inne intencje, które nosimy w naszych sercach. Ogarnijmy modlitwą Kościół i świat.
Chwila ciszy.
P: Ojcze niebieski, Twój Syn w czasie modlitwy w Ogrójcu, w czasie biczowania i w czasie męki na krzyżu, ogarniał swoją miłością wszystkich ludzi. Przez Jego miłość racz spełnić prośby, które dziś do Ciebie zanosimy. Wejrzyj na tych, którzy ufnie podnoszą oczy ku Tobie i okaż im swoje miłosierdzie. Prosimy o to słowami, których nauczył nas On, nasz Pan i Zbawiciel, Twój Syn, Jezus Chrystus.
Ojcze nasz.
P: Dziękujemy Ci, Panie, za dar dzisiejszej modlitwy, za łaskę „Godziny świętej”. Kończąc ją prosimy, abyś nas pobłogosławił. Dotknij swoją łaską naszych serc, abyśmy nie zmarnowali żadnego z darów, które nam dziś ofiarowałeś.
Śpiew: Przed tak wielkim lub inny.
Błogosławieństwo, śpiew uwielbienia i śpiew na zakończenie.