Medytacja 33

 

12 kwietnia 2012 roku    Łk  24,35-48  

czwartek w oktawie Wielkanocy  -  Pokój wam!

Oktawa Wielkanocy pełna jest opisów spotkań Jezusa Zmartwychwstałego z ludźmi.

Są to spotkania indywidualne, jakiego doświadczyła np. Maria Magdalena czy Tomasz apostoł, ze względu na którego Jezus przyszedł do Wieczernika powtórnie, ale głównie spotkania ze zgromadzoną wspólnotą.

Dziś Kościół daje nam możliwość reflektowania nad spotkaniem Zmartwychwstałego ze swymi Apostołami.

Chrystus wita ich słowami „pokój wam!”. Przynosi im cenny dar, dar pokoju, który jest znakiem wybaczenia.

Nie wypomina grzechów: zaparcia, zdrady, tego, że zostawili Go samego w najdramatyczniejszych chwilach. Aż trudno uwierzyć, ale nie ma do nich żalu, pretensji;   jakby nic się nie stało...

Próbuję przypomnieć sobie swoje reakcje, gdy ktoś nie spełniał moich oczekiwań, zawiódł;  jak długo mnie to bolało;  ile było we mnie szemrania…

Apostołowie są zatrwożeni, wylęknieni, pełni wątpliwości, nie rozpoznają Go. I tu też przychodzi im z pomocą, pokazując swoje rany na rękach i nogach, pozwalając się dotykać.

Chce, by uwierzyli, że nie jest duchem, ma ciało. Jest tu i teraz realnie obecny.

Gdy i tego za mało, prosi o jedzenie, duch przecież nie potrzebowałby pożywienia.

Pomagasz mi przez to rozważanie wyzbywać się lęku, pretensji do siebie i do innych, gdy poznaję Twoje prawdziwe oblicze; tłumaczysz mi też Pisma, które mówią o Tobie.

Proszę Cię, Panie, abyś wprowadzał „swój pokój w trudne sytuacje życia” nas wszystkich, którzy przychodzimy do pustego grobu, aby umocnić swą wiarę w Twoją nową obecność, pod postaciami Chleba i Wina oraz w naszych braciach i siostrach.

Amen.  Alleluja.