Medytacja 5


Czwartek, 29.09.2011 roku
J 1,47-51 - Świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała

Dzisiejsze święto, związana z nim Ewangelia, a także przypadające za kilka dni wspomnienie Aniołów Stróżów kierują moje myśli ku ANIOŁOM – tym dzisiejszym „z górnej półki”, zwykłemu posłańcowi, towarzyszowi, opiekunowi, jakim jest Anioł Stróż, ale również ku „aniołom” chodzącym po tej ziemi, którymi są ludzie, od których doświadczam dobra. Za wszystkich chcę Ci, Panie, dziś podziękować w czasie adoracji.

Jak pisze św. Grzegorz Wielki „imię anioł nie oznacza natury, lecz zadanie. Duchy święte     w niebie są wprawdzie zawsze duchami, ale nie zawsze można nazywać je aniołami, lecz tylko wówczas, kiedy przybywają, by coś oznajmić. Duchy, które zwiastują sprawy mniejszej wagi, nazywają się aniołami, te zaś, które zapowiadają wydarzenia najbardziej doniosłe – archaniołami[…].Ponadto niektórzy z nich mają imiona własne, aby już w samych imionach uwidaczniał się rodzaj powierzonej posługi[…].Tak więc imię Michał oznacza: Któż jak Bóg; Gabriel – Moc Boża; Rafał –Bóg uzdrawia”.

W Apokalipsie św. Jana czytam (Ap 12,7-10) opis walki archanioła Michała ze Smokiem- złym duchem, w Ewangelii św. Łukasza (Łk 1,26-38) o spotkaniu archanioła Gabriela z Maryją, której przynosi dobrą nowinę o tym, że będzie matką Syna Najwyższego,w Księdze Tobiasza przepiękną historię towarzyszenia w podróży, opiekowania się młodym Tobiaszem i Sarą oraz uzdrowienia ze ślepoty jego ojca przez archanioła Rafała.

Dziś również możemy doświadczać ich pomocy i dlatego chcę prosić św. Michała, aby wspomagał mnie w walkach duchowych i był obroną przeciw zasadzkom złego ducha; św. Gabriela, by z cierpliwością tłumaczył plany Boże; św. Rafała, by strzegł w czasie drogi i doprowadził do miejsca, które Ty, Panie, dla mnie przewidziałeś.

Tobie, Panie, też towarzyszyli aniołowie. Przy narodzeniu śpiewali „Gloria”. Anioł Pański kierował w czasie snu przesłania do Józefa, aby ratować Twoje życie. Gdy byłeś na pustyni przez czterdzieści dni, aniołowie Ci służyli. W Ogrójcu, jak pisze św. Łukasz, ukazał Mu się anioł z nieba i pokrzepiał Go. Był więc przy Tobie i wtedy, gdy zawiedli apostołowie.

W moim kościele parafialnym, gdzie trwa całodzienna adoracja Najświętszego Sakramentu, Pan Jezus znajduje się monstrancji, w którą wkomponowani są klęczący – adorujący i wpatrujący się w Jego oblicze aniołowie. Dopiero dziś to zauważyłam… Zapraszają w ten sposób  wchodzących do podobnej postawy.

Będę Cię sławił, Panie, z całego mego serca, bo usłyszałeś słowa ust moich: będę śpiewał Ci wobec aniołów. Oddam Ci pokłon i będę dziękował Twemu imieniu za łaskę Twoją i wierność (por. Ps 138,1-2). Amen.