Medytacja 53
30 sierpnia 2012 roku Mt 24,42-51
Wierność powołaniu
„Szczęśliwy ów sługa, którego pan, gdy wróci, zastanie przy tej czynności”
Jezus wiele razy i w różnych okolicznościach wzywał do czuwania swych uczniów. Słowa Jego próbuję dziś odczytać jako skierowane i do mnie, bo „(…) co wam mówię, do wszystkich mówię: Czuwajcie!” (Mk 13,37).
Konieczność czuwania łączył z potrzebą modlitwy, jak miało to miejsce w Ogrójcu: „Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe” (Mt 26,41). Jezus powiedział te słowa do uczniów, którzy zamiast towarzyszyć Mu w godzinie walki duchowej, posnęli.
Najczęściej jednak wezwanie do czuwania pojawia się w kontekście Jego powtórnego przyjścia na ziemię. Czuwaj, nie śpij, abyś nie została zaskoczona przez wydarzenia, które nastąpią i była gotowa na spotkanie najważniejsze, zdaje się mówić do mnie Jezus; „Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym” (Łk 21,36).
Przypowieść jest tą formą, której najczęściej używał Jezus, aby ukazać jak ważna jest postawa czuwania.
„(…) Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swej roli. Lecz gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu między pszenicę i odszedł” (Mt 13,24-25). Gdy ludzie śpią, nie czuwają, demon czuwa i robi swoje; dlatego Jezus tak często wzywa do czuwania, również poprzez dzisiejszą Ewangelię, która też jest przypowieścią.
Jak w czuwaniu pomocą jest modlitwa, tak samo w wierności powołaniu czuwanie, „życie uważne i świadome”. Ów „wierny i roztropny sługa” z przypowieści jest tego najlepszym przykładem. Otrzymał od swego pana konkretne zadanie i wiernie je wypełniał, aż do jego powrotu.
„Obudź mnie z tego snu niosącego śmierć, abym się ustrzegł od Bandyty; daj mi nadzieję ufności aż do świtu, abym się nasycił Twoim widokiem. Uczyń mnie podobnym do sługi, który żywi swych towarzyszy, aby dać we właściwym czasie rdzeń nauki Słowa każdej wygłodniałej duszy... Zapal lampę przykazań w mej mrocznej i nieoświetlonej duszy...”
(Nerses Šnorhali Jezus - Syn jedyny Ojca)
Amen.