Medytacja 1-oz-2013

 

1 tydzień okresu zwykłego Mk 1,40-45

Jezus uzdrawia

„Modlitwa skierowana do Jezusa jest już wysłuchiwana przez Niego w czasie Jego działalności przez znaki, które uprzedzają moc Jego śmierci i zmartwychwstania: Jezus wysłuchuje modlitwy pełnej wiary wyrażonej w słowach (…) lub też w milczeniu (…). Jezus zawsze wysłuchuje modlitwy, w której ludzie z wiarą proszą o uzdrowienie z niemocy lub odpuszczenie grzechów” (KKK 2616).

„Często Jezus żąda od chorych wiary. By ich uzdrowić, posługuje się znakami, takimi jak dotknięcie śliną i nałożenie rąk, nałożenie błota i obmycie. Chorzy starają się Go dotknąć, "ponieważ moc wychodziła od Niego i uzdrawiała wszystkich" (Łk 6, 19). W ten sposób w sakramentach Chrystus nadal "dotyka", aby nas uzdrowić” (KKK 1504).

Jezus chyba nigdy wprost nie nazwał siebie lekarzem. Mówił, że jest chlebem żywym, krzewem winnym, dobrym pasterzem, światłością świata, drogą, prawdą, życiem, zmartwychwstaniem, bramą, królem, Synem Człowieczym; ewangeliści nie zapisali takiego „imienia” Jezusa, mimo, że opisali wiele uzdrowień i ciał, i dusz ludzkich, uzdrowień, których On dokonał.

Gdy przychodzę do lekarza, mówię o zaobserwowanych objawach chorobowych, przede wszystkim tych niewidocznych dla oczu. To jest konieczne, bo inaczej nie mógłby mi pomóc.

Z przyjściem do Boga jest podobnie. On też chce bym opowiedziała Mu o swojej chorobie, cierpieniu, ale nie dlatego, aby nie wiedział, co mi dolega i jakiej potrzebuję terapii; pragnie, bym poczuła się jak ufne dziecko przed Ojcem; dziecko, któremu coś dolega i wie, gdzie może znaleźć pomoc.

Chory z dzisiejszej Ewangelii nie opowiada Jezusowi o swej chorobie, jest widoczna dla każdego; on tylko pada na kolana i prosi. Jednak nie mówi: Panie, oczyść mnie z trądu, ale  „jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić”. Jemu wszystko powierza, Jego czyni panem nad swą chorobą i panem swego uzdrowienia; w taki sposób z wiarą świadczy o mocy Jezusa.

„Zdjęty litością, wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł do niego: «Chcę, bądź oczyszczony!». Natychmiast trąd go opuścił i został oczyszczony”. Jezus nigdy nie pozostaje obojętny wobec tego, kto prosi, kto modli się z wiarą w potrzebie.

„Powiedz i do mnie,  jak powiedziałeś do trędowatego, co zbliżał się z wiarą: „Ja chcę tego, bądź całkowicie uzdrowiony” i oczyść mnie z brudu, którym skalał mnie Zły”.

Nerses Šnorhali  (+1173)

Amen.