Medytacja 4-oz-2013

 

4 tydzień okresu zwykłego Mk 6,7-13

Jezus posyła

 

Jezus jest Posłanym Ojca. Na początku swojego posłania "przywołał do siebie tych, których sam chciał... i ustanowił Dwunastu, aby Mu towarzyszyli, by mógł wysyłać ich na głoszenie nauki" (Mk 3,13-14). Od tej chwili będą oni "posłani" (takie jest znaczenie greckiego słowa apostoloi). Jezus kontynuuje w nich swoje własne posłanie: "Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam(J 20, 21). Ich posłanie jest więc kontynuacją Jego posłania: "Kto was przyjmuje, Mnie przyjmuje" - mówi Jezus do Dwunastu (Mt 10, 40).

(KKK 858)

„I obchodził okoliczne osiedla nauczając. I wezwał Dwunastu i począł ich wysyłać po dwóch, i dał im władzę nad duchami nieczystymi“ (Mk 6,6-7). Dobry i łaskawy Pan i nauczyciel  nie strzegł dla siebie zazdrośnie swej mocy, ale dał ją uczniom i tak jak On leczył wszelką chorobę i niemoc, tak też i Apostołom swoim dał moc, aby leczyli  wszelką chorobę i wszelką niemoc. Lecz istnieje wielka różnica pomiędzy posiadaniem, mocą dawania i przyjmowaniem. On, cokolwiek czyni, czyni swoją mocą, oni natomiast, gdy działają, wyznają swoją słabość, a zarazem moc Pańską.

św. Beda Wielebny (+735)

Cofam się w Ewangelii według św. Marka parę rozdziałów wstecz, bo przypominają mi się słowa: „ustanowił Dwunastu, aby Mu towarzyszyli, by mógł wysyłać ich na głoszenie nauki” (Mk 3,14); w dzisiejszym natomiast fragmencie słyszę jakby słowa podobne: „ przywołał do siebie Dwunastu i zaczął rozsyłać ich po dwóch” (Mk 6,7).

Zanim tych Dwunastu stało się apostołami, czyli „posłanymi” - towarzyszyli Jezusowi - tzn. słuchali Jego nauczania, byli świadkami uzdrowień, egzorcyzmów, wypowiadanych pod Jego adresem oszczerstw uczonych i lekceważenia ze strony mieszkańców Nazaretu; ujawniła się również ich lękliwość i brak wiary w czasie burzy na jeziorze; to wydarzenie sprawiło, że zaczęli stawiać sobie pytania o tożsamość Tego, za którym poszli, a któremu „nawet wicher i jezioro są posłuszne” i który swoją matką, siostrą i bratem nazwał pełniących wolę swego Ojca.

Towarzysząc Mu, będąc blisko, uczyli się „rzemiosła”: słuchania Go, zaufania i oddania się całkowicie posłudze Ewangelii.

Każdy ochrzczony jest apostołem, czyli posłanym, ale równocześnie jest odbiorcą przepowiadania tych, których Pan posyła, słuchaczem orędzia zbawienia głoszonego przez Kościół. Jestem więc i słuchaczem, i posłaną, aby głosić Ewangelię w sposób, który przewidział dla mnie Pan. Jak spełniam tę podwójną misję? Jak słucham i jak głoszę?

Bez towarzyszenia Jezusowi, tzn. bez czasu spędzanego tylko przy Nim, nie ma owoców takiej misji: słuchania i głoszenia.

Przybyli więc do Niego rybacy ryb, a stali się rybakami ludzi (…). Ruszyli więc ci rybacy ludzi i odnieśli zwycięstwo nad silnymi, bogatymi i mądrymi. Cud to wielki! Tak jak byli słabi, bez gwałtu przyciągali silnych do swojej nauki; byli biedni, a pouczali bogaczy; sami bez wykształcenia - czynili mądrymi i roztropnymi swoich uczniów. Mądrość świata musiała zrobić miejsce tej Mądrości, która jest Mądrością nad mądrościami”.

św. Efrem (+373)

Amen.