Medytacja 2-W-2013
2. tydzień Wielkanocy J 3,31-36
Głosić słowa Boże
„Jezus poczęty za sprawą Ducha Świętego urzeczywistnia całe swoje życie i całe swoje posłanie w pełnej jedności z Duchem Świętym, którego Ojciec daje Mu "z niezmierzonej obfitości" (J 3, 34)” (KKK 1286).
„Ta pełnia Ducha nie miała pozostać jedynie udziałem Mesjasza, ale miała być udzielona całemu ludowi mesjańskiemu. Chrystus wielokrotnie obiecywał wylanie Ducha. Spełnił najpierw tę swoją obietnicę w dniu Paschy, a następnie w sposób bardziej zdumiewający w dniu Pięćdziesiątnicy. Apostołowie napełnieni Duchem Świętym zaczynają głosić "wielkie dzieła Boże" (Dz 2, 11), a Piotr oznajmia, że to wylanie Ducha jest znakiem czasów mesjańskich. Ci, którzy wówczas uwierzyli słowom Apostołów i pozwolili się ochrzcić, otrzymali z kolei dar Ducha Świętego” (KKK 1287).
Jezus, który przyszedł przez wcielenie, z wysoka, przewyższa swym pochodzeniem każdego, a o sprawach Ojca mówi jak o własnych. Otrzymał bowiem od Ojca pełnię Ducha, Ducha bez miary. Nie wszyscy jednak chcą słuchać Jego świadectwa i je przyjmować. Tak było, tak jest i dziś.
W okresie wielkanocnym Kościół zachęca nas do codziennej lektury Dziejów Apostolskich, by medytować wielkie dzieła Boże z początku Kościoła, dokonujące się przez ręce Apostołów, zwykłych ludzi, których Jezus powołał, napełnił swoim Duchem i posłał, aby głosili Dobrą Nowinę – o Bogu Ojcu, który tak „umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3,16).
Pascha trwa nadal, Jezus przechodzi, jest z nami. W oczekiwaniu na nowe wylanie Ducha, pamiętajmy na słowa z dzisiejszej pierwszej lektury mszalnej: „Dajemy temu świadectwo my właśnie oraz Duch Święty, którego Bóg udzielił tym, którzy Mu są posłuszni”.
I my zwykli ludzie, ale też jakoś niezwykli mocą sakramentów chrztu i bierzmowania, zaproszeni jesteśmy do dawania świadectwa o Nim w rodzinie, wspólnocie, środowisku pracy i nauki, w miejscach odpoczynku; wezwani do dawania świadectwa o wierze temu światu, który już „nie potrafi podnieś oczu w górę, ku Bogu”.
„To On, zrodzony z Matki Dziewicy za sprawą Ducha Świętego, tym samym Duchem napełnia nieskalany swój Kościół, który przez chrzest rodzi Bogu niezliczone potomstwo synów”.
św. Leon Wielki (+461)
„Duch Jezusa Chrystusa jest mocą przebaczenia. Mocą Bożego miłosierdzia. Pozwala rozpoczynać od nowa – zawsze od nowa” (Benedykt XVI).
Amen. Alleluja.