Medytacja 4-W-2013

 

4. tydzień Wielkanocy Mk 16,15-20

Głoś wszędzie i wszystkim

 

„I rzekł do nich: «Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! (…)». Oni zaś poszli i głosili Ewangelię wszędzie, a Pan współdziałał z nimi (…)” (Mk 16, 15.20)

„Ci, którzy z pomocą Bożą przyjęli wezwanie Chrystusa i odpowiedzieli na nie dobrowolnie, sami z kolei zostali przynaglani miłością Chrystusa do głoszenia Dobrej Nowiny na całej ziemi. Skarb otrzymany od Apostołów został wiernie zachowany przez ich następców. Wszyscy wierzący w Chrystusa są powołani do przekazywania go z pokolenia na pokolenie, głosząc wiarę, przeżywając ją we wspólnocie braterskiej oraz celebrując ją w liturgii i w modlitwie” (KKK 3).

W kontekście 25 kwietnia - dnia, w którym liturgicznie obchodzi się święto świętego Marka Ewangelisty, rozważam zakończenie jego Ewangelii; głoś ją wszędzie i wszystkim, takie przesłanie mi ona ukazuje. Jednak każdy z nas musi sam, osobiście rozeznać, co konkretnie oznaczają te słowa dla jego życia.

 „Różne są dary łaski, lecz ten sam Duch; różne też są rodzaje posługiwania, ale jeden Pan; różne są wreszcie działania, lecz ten sam Bóg, sprawca wszystkiego we wszystkich”(1 Kor 12,4-6), a więc i różne też sposoby głoszenia Ewangelii, byle budowały Ciało Chrystusowe czyli Kościół, a nie głoszącego.

Święty, patron dnia dzisiejszego, choć w sposób dosłowny głosił Dobrą Nowinę, uczestnicząc w wyprawach misyjnych, to jednak często w ikonografii przedstawiany jest z księgą i piórem w ręku, najcenniejszą bowiem pamiątką, którą zostawił po sobie jest zwięzły opis życia i nauki Pana Jezusa.

Kiedy myśli się o misjonarzu, o kimś, kto otrzymał misję głoszenia Jezusa Chrystusa, to najczęściej za miejsce jego posługi uznaje się np. Chiny, kraje afrykańskie, czy pogański Zachód, gdy tymczasem to pole misji ewangelizacyjnej jest bardzo blisko mnie: środowisko pracy i odpoczynku, sąsiedzi, rodzina i ja sama, moje serce, bo Ewangelię można, a nawet trzeba głosić bez słów, sobą, swoim stylem życia.

To chyba nie przypadek, że w ciągu ostatniego tygodnia Pan przemówił do mnie dwukrotnie następującymi słowami: „…dla wszystkich bądźcie cierpliwi! Uważajcie, aby nikt nie odpłacał złem za złe, zawsze usiłujcie czynić dobrze sobie nawzajem i wobec wszystkich! Zawsze się radujcie, nieustannie się módlcie! W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was. (…) Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła” (1Tes 5,14-18.22).

Te słowa wróciły do mnie dziś, w czasie rozważania słów Pana: głoś Ewangelię wszędzie i wszystkim.

„Boże, Ojcze nasz, który dałeś świętemu Markowi Ewangeliście łaskę głoszenia Dobrej Nowiny, pozwól nam poznać Ciebie dobrze, abyśmy mogli żyć w wierze jako uczniowie i wyznawcy Chrystusa”.

Amen. Alleluja.