Medytacja 9-oz-2013
9. tydzień okresu zwykłego Mk 12,28b-34
Przykazanie pierwsze i najważniejsze
„Jezus streścił obowiązki człowieka względem Boga tymi słowami: "Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem" (Mt 22, 37; Łk 10, 27: "...całą swoją mocą"). Są one bezpośrednim echem uroczystego wezwania: "Słuchaj, Izraelu, Pan jest naszym Bogiem - Panem jedynym" (Pwt 6, 4).
Bóg nas pierwszy umiłował. Miłość Jedynego Boga jest przypomniana w pierwszym z "dziesięciu słów". Przykazania wyjaśniają z kolei odpowiedź miłości, do której udzielenia wobec Boga jest powołany człowiek” (KKK 2083).
Jeśli chcesz poznać, co znaczy miłować Boga, popatrz na Jezusa. On jest ikoną tej, takiej miłości; miłował Ojca całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą, czyli całym sobą.
Słowa całym, całą wydają się tutaj bardzo istotne; to nie jest miłość na „pół gwizdka”, w konkrecie: Ojciec był dla Niego pierwszy, największy i najważniejszy; z wierności przykazaniu „słuchaj”, z tego słuchania Ojca na modlitwie (Tora, Prorocy, Psalmy) płynęło poznawanie i wypełnianie Jego woli zawsze i we wszystkim, aż po oddanie życia za nasze zbawienie. Czyż nie powiedział: „Moim pokarmem jest wypełnić wolę Tego, który Mnie posłał, i wykonać Jego dzieło”(J 4,34)?
W jednej z pieśni eucharystycznych śpiewamy: „On się nam daje cały, z nami zamieszkał tu”. Rzeczywiście, w swojej męce Jezus dał się nam cały i w Chlebie eucharystycznym jest cały dla nas, więc i my dajmy Mu sięcali, nie stawiając już warunków.
Jednak, abyśmy nie ulegali iluzjom i zbyt pochopnie nie zapewniali słownie Boga o naszej miłości i oddaniu otrzymujemy, jako zwierciadło, drugie przykazanie miłości: „będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego”. Święty Jan napisał bowiem: „kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi (1J 4,20b).
Będziesz miłował – dwukrotnie powtórzone słowa w dzisiejszej Ewangelii są w pierwszej kolejności nie nakazem, ale obietnicą, którą Ojciec spełni w tym, który odda Mu się cały, jak Jezus.
„Uśmiecha się do mnie świat mnogością rzeczy pięknych, potężnych, różnorodnych. Daleko bardziej piękny jest jednak Ten, który je uczynił, potężniejszy i wspanialszy, który je stworzył, słodszy jest Ten, który je (człowiekowi) darował” (św. Augustyn +430).
„Nie godzi się przeto, by ci, których Bóg pierwej umiłował i którym dał istnienie, uważali cokolwiek za ważniejsze i droższe od Niego, bo przecież za największe dary mogą tylko skromnie się odwdzięczyć. Nie zdołają wymyślić nic innego, co by oddali w zamian Bogu doskonałemu, który niczego od nich nie potrzebuje, a miłując Ojca sami zdobywają własną siłę i moc nieśmiertelności. Im kto bowiem więcej Boga miłuje, tym głębiej wnikaw Boga” (św. Klemens Aleksandryjski +ok. 212).
Amen.