Jezus poczęty z Ducha Św.

 

Adoracja: Wiara wyznana ustami
4. „Jezus Chrystus począł się z Ducha Świętego,
narodził się z Maryi Panny”

Pobierz: DOC PDF

Śpiew: Ja wiem, w kogo ja wierzę, stałością duszy mej

P.: Jezus Chrystus dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba. I za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Maryi Dziewicy”.
“Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3, 16).

Śpiew: Misericordias Domini in æternum cantabo

L1: “Nasza chora natura wymagała uzdrowienia;
upadła – potrzebowała podniesienia,
martwa – wskrzeszenia.
Utraciliśmy posiadanie dobra, trzeba było je nam przywrócić.
Byliśmy zamknięci w ciemnościach, trzeba było przynieść nam światło.
Będąc w niewoli, oczekiwaliśmy Zbawiciela;
jako więźniowie potrzebowaliśmy pomocy,
jako niewolnicy wyzwoliciela.

Czy te powody były bez znaczenia? Czy nie zasługiwały one na wzruszenie Boga, na to, by zniżył się aż do poziomu naszej ludzkiej natury i nawiedził ją, skoro ludzkość znajdowała się w tak opłakanym i nieszczęśliwym stanie?” (św. Grzegorz z Nyssy).

Śpiew: Przybądź, Duchu Święty

P.: Archanioł z nieba posłan był, by witaj Matce Boga rzekł. A kiedy ujrzał, że na jego bezcielesny głos bierzesz na siebie ciało, Panie, stanął w zachwycie wołając do Niej:

L1.: Witaj, przez którą jaśnieje radość,
Witaj, dla której klątwa odpuszczona,
Witaj, która Adama podnosisz z upadku,
Witaj, która od łez uwalniasz Ewę.

L2.: Witaj, o wysokości, pojęciom ludzkim niedostępna,
Witaj, głębino nawet anielskim okiem niezbadana,
Witaj, bo jesteś tronem Króla,
Witaj, bo dźwigasz Tego, co wszystkie dźwiga rzeczy.

L1.: Witaj, gwiazdo Słońce nam ukazująca,
Witaj, łono Boskiego wcielenia,
Witaj, przez którą stworzenie się odnawia,
Witaj, przez którą Stwórca dzieckiem się staje.
Witaj, Oblubienico Dziewicza.

P.: Bacząc Najświętsza Panna na swoje dziewictwo do Gabriela śmiało rzecze:

L2: Dziwne twej mowy znaczenie i duszy mojej do pojęcia trudne. Poczęcie bowiem bez męża udziału i macierzyństwo głosisz mi wołając: Chwała Tobie, Słowo Boże!

P: Czeka Dziewica z upragnieniem na poznanie niepozwalanego i rzecze Bożemu słudze:

L2: Czyż łono moje dziewicze może począć i porodzić Syna - powiedz mi.

P: A on w bojaźni i czci rzekł Jej wołając:

L1: Witaj, wtajemniczona w niewymowną radę,
Witaj, pełna wiary w sprawy milczenia godne,
Witaj, któraś przedsmakiem cudów Chrystusowych,
Witaj pełnio wszystkiego, co o Nim jest prawdą.

L2: Witaj, drabino, po której sam Bóg z nieba zstąpił,
Witaj, moście wiodący z ziemi ku niebiosom,
Witaj, cudzie, o którym słów brak jest aniołom,
Witaj, rano bolesna zadana demonom.

L1: Witaj, światłość rodząca w sposób niewymowny,
Witaj, któraś nikomu nie wyjawiła swej tajemnicy,
Witaj, która przekraczasz wiedzę wszystkich mędrców,
Witaj, która wierzącym rozjaśniasz umysły,
Witaj, Oblubienico Dziewicza.

L2:Usłyszałaś, Dziewico, że poczniesz i porodzisz Syna;
usłyszałaś, że stanie się to nie za sprawą człowieka, ale z Ducha Świętego.
Wyczekuje anioł na odpowiedź, bo trzeba mu już było powrócić do Boga, który go posłał.

Śpiew:Nie bój się, nie lękaj się

L2: Oczekujemy i my, o Pani, na słowo zmiłowania,
nieszczęśni i przygnieceni wyrokiem potępienia.
Oto jest Ci ofiarowana cena naszego zbawienia:
jeśli się zgodzisz, natychmiast będziemy wyzwoleni.
Wszyscy zostaliśmy powołani do życia przez odwieczne Słowo Boże,
a musimy umierać.
Dzięki Twemu słowu mamy zostać odnowieni i przywróceni życiu.

L1: Błaga Cię o to, Panno litościwa, nieszczęsny Adam wygnany z raju
razem z nieszczęśliwym swoim potomstwem;
błaga Cię Abraham, błaga i Dawid.
O to się dopominają wszyscy pozostali święci ojcowie,
którzy byli Twoimi przodkami,
bo i oni mieszkają jeszcze w cieniu śmierci i mroku.
Tego wyczekuje cały świat, do stóp Twoich się ścielący.
I słusznie, ponieważ na Twoich ustach zawisło pocieszenie nieszczęśliwych,
odkupienie niewolników,
wyzwolenie skazańców;
słowem, zbawienie wszystkich synów Adama,
całego ludzkiego plemienia, które jest i Twoim plemieniem.

Śpiew: Ciebie całą duszą pragnę i z tęsknotą oczekuję

L2: Odpowiedz więc, Dziewico, co prędzej, odpowiedz aniołowi i nie zwlekaj;
odpowiedz mu, a przez niego i Panu.
Wyrzeknij słowo i przyjmij Słowo;
wypowiedz swoje i pocznij Boże;
rzeknij słowo, które przemija, a posiądź to, które jest wiekuiste.

Chwila ciszy

L1: Czemu się ociągasz? I czemu się lękasz? Uwierz, wyznaj i przyjmij. Niech pokora nabierze śmiałości, a powściągliwość ufności. Choć nie przystoi, aby dziewica, będąc niewinną, zapomniała o roztropności, to jednak tutaj, Dziewico roztropna, nie lękaj się śmiałości. Miła jest powściągliwość milczenia, lecz teraz bardziej konieczne jest słowo zmiłowania.

P: Przybądź, Dawco dobra
            Wszyscy: i zamieszkaj w nas.
P: Który byłeś od wieków, jesteś i będziesz zawsze
            Wszyscy:zamieszkaj w nas.
P: Nie mający początku ni końca, żyjący i dający życie
            Wszyscy:zamieszkaj w nas.
P: Światło i Dawco światła, Dobro i Źródło wszelkiego dobra
            Wszyscy:zamieszkaj w nas.
P: Przez którego przywoływany jest Ojciec oraz poznawany i wychwalany Syn
            Wszyscy:zamieszkaj w nas.
P: Przybądź, Dawco dobra
            Wszyscy: i zamieszkaj w nas.
P: Światło i Życie
            Wszyscy:zamieszkaj w nas.
P: Źródło rozumu, Duchu Bożej mądrości
            Wszyscy:  – zamieszkaj w nas.
P: Duchu wszelkiej wiedzy, prawości i poznania
            Wszyscy:  – zamieszkaj w nas.
P: Tyś Bóg i Ten, który przebóstwia, mówi i działa
            Wszyscy:zamieszkaj w nas.
P: Przybądź, Dawco dobra
            Wszyscy: i zamieszkaj w nas.

L2: O błogosławiona Dziewico!
Otwórz Twoje serce dla wiary,
usta wyznaniu,
a łono Zbawicielowi.
Oto upragniony przez wszystkie narody stoi z zewnątrz i kołacze do drzwi Twoich.
Jeśli zaś Cię minie, bo się ociągasz, znów zaczniesz, bolejąc, szukać Tego, którego miłuje dusza Twoja.
Powstań więc, pobiegnij i otwórz.
Powstań przez wiarę,
pobiegnij przez oddanie,
otwórz przez wyznanie.

Chwila ciszy

L1: Maryja pełna wiary, poczynając Chrystusa prędzej w sercu niż w łonie, powiedziała:

L2: “Oto ja, służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego” (Łk 1, 34-38).

Chwila ciszy

P: Słowo stało się ciałem…

Śpiew: Chwała Bogu Ojcu, w chwale Jego Syn

Wszyscy:
Jezus Chrystus “dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba. I za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Maryi Dziewicy”.
“Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3, 16).

Śpiew: Chwała Bogu Ojcu, w Chwale Jego Syn

P.: Dziewicę, co męża nie znała, Moc Najwyższego okryła cieniem ku poczęciu; a Jej łono nietknięte urodzajną uczyniła rolą dla wszystkich, którzy chcą mieć zbawienie tak oto śpiewają: Chwała Tobie, Słowo Boże!
Kiedyś Egipt oświecił światłem swojej prawdy, przepędziłeś precz ciemności błędu.
Bożki egipskie, o Zbawco, nie mogły sprostać Twej sile – runęły. A z ich niewoli wyrwani wołali do Bogurodzicy:

L1: Witaj, która ludzi prostujesz ku górze,
Witaj, która demony strącasz do przepaści,
Witaj, błędu depcąca szaleństwo,
Witaj, ujawniająca ułudę bałwanów.

L2: Witaj, morze, w którym faraon utonął duchowy,
Witaj, skało, z której źródło tryska dla spragnionych życia,
Witaj, słupie ognisty, wiodący przez ciemność,
Witaj, osłono nad światem szersza niźli chmura.

L1: Witaj, pokarmie mannę nam zastępujący,
Witaj, Służebnico Świętego Pokarmu,
Witaj, ziemio Bożej obietnicy,
Witaj, miodem i mlekiem płynąca.
Witaj, Oblubienico Dziewicza.

Śpiew: Pan blisko jest

P.: „Gdy jednak nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo” (Ga 4, 4nn).

Śpiew: Chwała Bogu Ojcu, w Chwale Jego Syn

P.: Moc swą zjawiając Stwórca, nowe ukazał stworzenie nam, którzy przezeń jesteśmy. Z łona, co nie zaznało nasienia, wyszedł i ustrzegł to łono nienaruszone, abyśmy cud ten uznając chwalili je i wołali:

L1: Witaj, kwiecie nigdy nie więdnący,
Witaj, korono wstrzemięźliwości,
Witaj, prawzorze jasny naszego zmartwychwstania,
Witaj, ukazująca nam życie anielskie.

L2: Witaj, drzewo o słodkim Owocu, pokarmie wierzących,
Witaj, listowie, w którego obfitym cieniu wielu się ukrywa,
Witaj, boś w łonie nosiła zbłąkanych Przewodnika,
Witaj, boś porodziła Wybawiciela pojmanych.

L1: Witaj, Ty łagodzisz Sędziego gniew sprawiedliwy,
Witaj, przebaczenie niosąca dla wielu grzeszników,
Witaj, szato dojrzałości ogołoconych z prawa do mówienia,
Witaj, miłości wszelkie przewyższająca pragnienie.
Witaj, Oblubienico Dziewicza.

Śpiew: To mój Pan wiele mi uczynił

P.: Narodzenie inne i obce naszemu widząc, stańmy się obcy światu, a umysł nasz skierujmy ku niebu. Przez to Narodzenie Najwyższy objawił się na ziemi pokornym człowiekiem, pragnąc ku górze prowadzić wszystkich, co doń wołają: Chwała Tobie, Słowo Boże!
O, Słowo, przebywające w pełni doczesności, Ty nie opuszczasz wieczności swej wcale. Jesteś wśród nas nieograniczone. Albowiem Boskie ku nam zejście nie było tylko zmianą miejsca – te narodziny z Dziewicy, co Boga pełna słucha naszych głosów:

L1.: Witaj, Ty, co ograniczasz Nieograniczonego
Witaj, bramo wzniosłej tajemnicy,
Witaj, nowino sprzeciw budząca niewiernych,
Witaj, chwało nieobalona wierzących.

L2.: Witaj, tronie najświętszy Tego, co jest nad Cheruby,
Witaj, mieszkanie wzniosłe Tego, co ponad Serafy,
Witaj, która jednoczysz, co niepojednane,
Witaj, która dziewiczość łączysz z macierzyństwem.

L1.: Witaj, przez którą przestępstwo się gładzi,
Witaj, przez którą raj nam się otwiera,
Witaj, kluczu królestwa Chrystusa,
Witaj, nadziejo szczęśliwej wieczności.
Witaj, Oblubienico Dziewicza.

P.: Podziwiali aniołowie wielkie dzieło Twojego wcielenia. Widzieli jak nieprzystępny, Boże, stałeś się przystępnym dla wszystkich człowiekiem. Zamieszkałeś między nami, słuchając wołania: Chwała Tobie, Słowo Boże!
Retorzy, słów wielu miłośnicy, milkną przed Tobą jak ryby bezgłośne, widzimy to, Bogurodzico. Nie mogą bowiem powiedzieć, jak pozostając dziewicą możesz rodzić. My jednak tajemnicę Twoją podziwiając, wołamy z wiarą:

L1.: Witaj, naczynie Bożej Mądrości,
Witaj, skarbnico Jego opatrzności,
Witaj, która mędrcom wytykasz niemądrość,
Witaj, która uczonym wykazujesz nieuctwo.

L2.: Witaj, bo przemądrzali badacze stali się głupcami,
Witaj, bo twórcy mitów marnie przeminęli,
Witaj, boś zerwała Ateńczyków sidła
Witaj, bo sieci Rybakom napełniasz

L1.: Witaj, wyciągająca z otchłani niewiedzy,
Witaj, wzbogacająca poznanie u wielu,
Witaj, korabiu pragnących zbawienia,
Witaj, porcie płynących przez życie.
Witaj, Oblubienico Dziewicza.

P.: Spieszą do Ciebie Dziewice, boś murem im obronnym i wszystkim, co Cię wzywają, Bogurodzico Dziewico, Nieba i Ziemi Stworzyciel przyozdobił Cię łaską, o Nieskalana. A zamieszkawszy w Twoim łonie, nauczył wszystkich wznosić głos do ciebie:

L1.: Witaj, o wzniosła kolumno dziewictwa,
Witaj, o bramo wiecznego zbawienia,
Witaj, pierwszy owocu odrodzenia w Duchu,
Witaj, szafarko wszech dobrodziejstw Bożych.

L2.: Witaj, która odradzasz tych, co w grzechu są poczęci,
Witaj, dająca mądrość tym, co nieroztropni,
Witaj, odpędzająca tego, co dusze uwodzi,
Witaj, rodząca Siewcę niewinności.

L1.: Witaj, alkowo przeczystych zaślubin,
Witaj, zaślubiająca dusze wierne Panu,
Witaj, o piękna dziewic żywicielko,
Witaj, weselna dusz świętych przyjaciółko.
Witaj, Oblubienico Dziewicza.

L2: Śpiew pochwalny zawodzi, gdy objąć chce pełnię Twych zmiłowań. Choćbyśmy ofiarowali Ci ody tak liczne, jak ziarnka piasku, o Królu święty nie osiągnęlibyśmy nigdy godnej miary tego, co dajesz nam, którzy wołamy do Ciebie: Chwała Tobie, Słowo Boże!

P.: Ty, o Najświętsza Dziewico, jawisz się nam w ciemnościach, jak światłodajna pochodnia. Niematerialne zapalając światło, wiedziesz wszystkich do poznania Boga, swoim blaskiem rozjaśniając umysły naszym uczczona wołaniem:

L1.: Witaj, któraś kąpielą obmywającą sumienia,
Witaj, dzbanie mieszalny, w którym radość się miesza,
Witaj, woni, dobry zapachu Chrystusa,
Witaj, życie mistycznej i radosnej uczty.
Witaj, Oblubienico Dziewicza.

L2: Udzielić pragnął łaski przebaczenia za dawne winy Ten, co długi wszystkich ludzi gładzi. We własnej więc przybliżył się Osobie do tych, co oddalili się od Jego łaski, a potargawszy cyrograf ich winy, słyszy z ust wszystkich wołanie: Chwała Tobie, Słowo Boże!

P: Wielbiąc pieśniami Twego Syna, chwalimy hymnem wszyscy też i Ciebie, jako świątynię duchową, Bogurodzico. Ten, który mieszkał w Twoim łonie trzymając w dłoni wszystkie rzeczy, Pan nasz, uświęcił Cię i uczcił i nauczył nas wołać do Ciebie:

L1.: Witaj, namiocie Boga oraz Słowa,
Witaj, święta ponad święte świętych,
Witaj, arko złocona przez Ducha Świętego,
Witaj, niewyczerpana życia skarbnico.

L2.: Witaj, czcigodny diademie królów Bogobojnych,
Witaj, chwało wysoka kapłanów pobożnych,
Witaj, bastionie niezdobyty Kościoła świętego,
Witaj, murze nieobalony Królestwa Bożego.

L1.: Witaj, Ty, która wznosisz pomniki zwycięstwa,
Witaj, która obalasz nieprzyjaciół naszych,
Witaj, lekarstwo dla ciała mojego,
Witaj, duszy mojej ocalenie.
Witaj, Oblubienico Dziewicza.

L2: Zaiste, godna jesteś, Matko, wszelkiej chwały, któraś między wszystkimi świętymi Najświętsze zrodziła Słowo. Racz przyjąć teraz ten nasz dar, od wszelkiego nieszczęścia nas broń wszystkich. Od przyszłej kary wybaw nas, którzy pospołu do Ciebie wołamy:
Witaj, Oblubienico Dziewicza.

P.: “O Synu Jedyny i Słowo Boga, będąc nieśmiertelny, raczyłeś dla naszego zbawienia przyjąć ciało ze świętej Bożej Rodzicielki i zawsze Dziewicy Maryi. Bez żadnej odmiany stałeś się człowiekiem i zostałeś ukrzyżowany. O Chryste Boże, który przez swoją śmierć zniweczyłeś śmierć, który jesteś Jednym z Trójcy Świętej, uwielbiony z Ojcem i Duchem Świętym, zbaw nas!” (Liturgia św. Jana Chryzostoma).

Akt oddania się Duchowi Świętemu

L2: Razem z Maryją “Pełną Łaski” pragniemy oddać się Duchowi Świętemu, by nas wyprowadził na 40 dniowa pustynię i kształtował w nas swoją świątynię.

L1: Duchu Święty, Boski Duchu światła i miłości, Tobie poświęcam mój rozum, serce, wolę i całą moją istotę, teraz i na zawsze. Spraw, aby mój rozum był zawsze posłuszny Twoim natchnieniom i by odkrywał Twoją obecność w Kościele, który Ty nieomylnie prowadzisz. Niech moje serce zawsze płonie miłością Boga i bliźniego, a moja wola niech będzie zgodna z wolą Bożą, aby całe moje życie mogło stać się wiernym naśladowaniem życia i cnót naszego Pana i Zbawcy Jezusa Chrystusa, któremu niech będzie cześć i chwała wraz z Ojcem i Tobą na wieki. Amen.

Adoracja w ciszy