Nowenna - spotkanie 3

 

Spotkanie 3: Słuchaj!

„Mów, Panie, bo sługa Twój słucha”
(1 Sm 3,10)

Wprowadzenie

P: Panie Jezu, przychodzimy dziś na kolejne spotkanie naszej nowenny o uproszenie daru głębokiej modlitwy i adoracji Ciebie. Dziękujemy Ci dar poprzednich spotkań. Dałeś nam lepiej poznać, że to Ty nas zapraszasz na adorację i otwierałeś nasze oczy, abyśmy mocą wiary wyraźniej widzieli Twoją obecność pośród nas. Spraw, miłosierny Jezu, abyśmy z troską pielęgnowali dary, których nam w tych spotkaniach udzieliłeś. Niech wydają coraz piękniejsze owoce w naszym życiu.
Dziś pragniemy sobie lepiej uświadomić, że uzdrowienia potrzebują nie tylko nasze oczy, lecz także nasze uszy. Od upadku pierwszych rodziców człowiek ma trudności ze słuchaniem Ciebie i zrozumieniem tego, co Ty mu przekazujesz. Dotyczy to również orędzia o Twojej obecności w Najświętszym Sakramencie. Nasze uszy słyszały o tej prawdzie wiele razy, ale głos ten nie zawsze docierał do naszego serca, więc w nim nie obudziło się pragnienie adoracji Ciebie.
Dziś prosimy Cię, Panie, abyś dotknął naszych serc. Niech każde z nich zabije mocniej, gdy usłyszy orędzie o Twojej sakramentalnej obecności pośród nas w znaku chleba. Pomóż nam, abyśmy jak ewangeliczna Maria, usiedli u Twoich stóp i przysłuchiwali się Twojej mowie” (por. Łk 10,39). Wierzymy, że taka postawa jest najlepszą cząstką naszego życia. Prosimy więc pokornie.

L1: Otwórz nasze serca, byśmy przyjęli dziś Twoje słowo. Prosimy Cię, Panie.
Ożyw naszą wiarę, byśmy prawdziwie mogli Cię dziś spotkać.
Naucz nas postawy zasłuchania, byśmy umieli obierać najlepszą cząstkę.
Wycisz nasze myśli, by Twój głos dotarł do naszego serca.
Uzdrów nasze uszy, aby potrafiły usłyszeć orędzie o Twojej miłości do nas.

Chwila ciszy.

(Śpiew, np.: Niech nas ogarnie).

Naucz nas, Panie, słuchać Twego słowa

L2: Drogi Jezu, nasza modlitwa tak często ma postać monologu. To my mówimy do Ciebie, chcąc Ci za coś podziękować lub o coś prosić. Ileż to razy wprost zagadywaliśmy Cię na modlitwie? Zupełnie tak, jakbyś nie widział, czego potrzebujemy, zanim Cię poprosimy (por. Mt 6,8). Dziś pragniemy skupić się na zupełnie innej postawie. Chcemy zakrzyknąć tak, jak Samuel „Mów Panie, bo sługa Twój słucha” (1 Sm 3,9). Prosimy Cię, abyś nauczył nas słuchać Twego słowa.
Powtarzamy, o Jezu, słowa modlitwy, jaką zanosił do Ciebie bł. Jan Paweł II (Rzym, zakończenie 1982 roku): „Wierząc, mając nadzieję i kochając, adorujemy Cię w prostej postawie obecności, ciszy i oczekiwaniu, co chce być również wyrazem odpowiedzi na słowa: «Zostańcie tu i czuwajcie ze Mną!» (Mt 26, 36). Ty przewyższasz ubóstwo naszych myśli, uczuć i słów; stąd chcemy nauczyć się adorować, podziwiając Twoją tajemnicę, kochając ją taką, jaka jest, i milcząc wyciszeniem przyjaciela w postawie oddania.
Jeżeli Ty jesteś obecny w naszych nocach fizycznych i moralnych, kochasz nas i mówisz do nas, to wystarczy, chociaż wiele razy nie dostrzegamy pociechy. Ucząc się tego wymiaru adoracji, staniemy w obliczu Twej głębi lub «tajemnicy»; nasza modlitwa nabierze respektu względem «tajemnicy» każdego brata i każdego wydarzenia, aby wprowadzić do naszego środowiska rodzinnego i społecznego i budować historię na bazie tego czynnego i owocnego milczenia, które wypływa z kontemplacji.
Dzięki Tobie nasza zdolność do wyciszenia i adoracji przemieni się w zdolność kochania i służenia. […] Dopomóż nam być Kościołem misyjnym, który umie kontemplować, adorując i kochając Twoje Słowa, aby później przemienić je w życie i przekazać wszystkim braciom i siostrom. Amen.”

Chwila ciszy.

Usłyszeć najpiękniejszą prawdę

L1: Kiedy klęczymy przed Tobą, Panie, nie słyszymy wprost Twoich słów. Jednak dociera do nas najpiękniejsza prawda, że jesteś wśród nas. Mówisz do nas nie słowami, lecz czynem, że jesteś z nami i dla nas, że pozostawiłeś nas samych rzuconych na wzburzone fale naszych dziejów. Twoja obecność to najpiękniejsze słowo. Chcemy je usłyszeć w sercu, gdyż jest to orędzie skierowane do serca.
W jednej z naszych pięknych pieśni śpiewamy: „Ja proch mizerny przed Twą możnością, z wojskiem aniołów klękam z radością”. Wyznajemy z wiarą, że Ciebie, obecnego pośród nas w Najświętszym Sakramencie, adorują mieszkańcy nieba. Chcemy ich oczyma wiary zobaczyć i uszami serca usłyszeć. Ich uwielbienie jest wzorem dla naszego uwielbienia. Jednocząc się z nimi pragniemy wpatrywać się w Twoje oblicze i z całego serca Cię wielbić.

L2: Bądź uwielbiony w dziele stworzenia, które stało się dzięki Twemu słowu. Bądź uwielbiony Panie.
Bądź uwielbiony w Najświętszej Maryi Pannie, która jest Twoją Matką.
Bądź uwielbiony w Twoich aniołach i świętych, którzy wpatrują się w Twoje chwalebne oblicze.
Bądź uwielbiony w Kościele, który jest Twoim Mistycznym Ciałem.
Bądź uwielbiony w darze Twego słowa, w którym ukryłeś Twoją obecność.
Bądź uwielbiony w łasce adoracji Ciebie, której nam udzielasz.

Chwila ciszy.

(Śpiew, np.: Nie umiem dziękować Ci, Panie).

Adoracja indywidualna w ciszy

P: Stawiasz nam dziś, o Jezu, pytanie, czy umiemy słuchać. Ty wiesz, że nie zawsze potrafimy to czynić, choć tego pragniemy. Pomóż nam tak przeżyć chwile ciszy, w które teraz wchodzimy, abyśmy usłyszeli to, co chcesz nam powiedzieć przez sam fakt pozostania z nami, co mówisz do nas przez swoje słowo, a także przez znaki czasu.
Dzisiejszym spotkaniem kończymy również pierwszy etap wprowadzenia w świat adoracji. Staraliśmy się w nim wyraźniej usłyszeć wezwanie wyrażone w trzech słowach: „Przyjdź! – Patrz! – Słuchaj!”. Spraw, Panie, abyśmy coraz chętniej odpowiadali na Twoje zaproszenie, coraz wyraźniej dostrzegali Twoją obecność i coraz uważniej wsłuchiwali się w Twoje słowa. Prosimy o to w cichej modlitwie.

Adoracja w ciszy.

Modlitwa na zakończenie

L1: Jezu najdroższy, uwielbiamy Cię za dzisiejsze bliskie spotkanie z Tobą! Niech doświadczenie milczenia i słuchania Ciebie pozwoli nam jeszcze bardziej napełnić naszą modlitwę adorowaniem Ciebie, który jesteś po trzykroć Świętym i ponad wszystko umiłowanym Bogiem. Napełnij nas swoim Duchem, aby nasze zjednoczenie z Tobą pogłębiało się każdego dnia.

L2: Prosimy Cię, nasz Panie i Zbawicielu, aby bieg naszych dni nie zagłuszał Twojego głosu, a nasza codzienność była przepełniona słuchaniem Twojego słowa. Niech ono rozjaśnia wszystkie ścieżki naszego życia.

P: Niech będzie chwała Tobie, Jezu Miłosierny, który z Ojcem i Duchem Świętym żyjesz i kró­lujesz na wieki wieków. Amen.