Sobota w tygodniu eucharystycznym
Sobota – O pomnożenie wiary
świadków bierzmowania
W dniu dzisiejszym zapraszamy świadków bierzmowania. W wielu przypadkach są to te same osoby, które pełniły zadania chrzestnych. Ważnym zadaniem świadków jest troska o coraz bardziej dojrzałą modlitwę i pomoc swoim podopiecznym, aby oni również znali modlitwę pełną wiary i przemieniającą życie.
Myśli do homilii
1. Przeżywamy kolejny dzień „oktawy Bożego Ciała”. Ogarniamy swoją modlitwą szczególnie świadków bierzmowania. Kiedyś podjęli oni to niezwykłe zadanie. Choć wszyscy mamy być świadkami Chrystusa i Jego Ewangelii, to jednak w chwili bierzmowania wymagana obecności kogoś, kto w pewnym sensie reprezentuje cały Kościół. Ma zaświadczyć wobec osoby przyjmującej sakrament bierzmowania o wierze Kościoła. Ma się upodobnić do samego Chrystusa, o którym w Apokalipsie św. Jana czytamy: „Łaska wam i pokój od Tego, Który jest, i Który był i Który przychodzi, i od Siedmiu Duchów, które są przed Jego tronem, i od Jezusa Chrystusa, Świadka Wiernego, Pierworodnego umarłych i Władcy królów ziemi” (Ap 1,4-5).
2. W dzisiejszej Ewangelii spotykamy sytuację, którą możemy nazwać antyświadectwem. Do Jezusa przystępują trzy grupy osób: arcykapłani, uczeni w Piśmie i starsi. Wszyscy byli autorytetami w narodzie wybranym. Jednak w opisanym fragmencie Ewangelii odsłania się niezbyt chlubna strono ich postawy. Na pytanie Jezusa odpowiadają: „Nie wiemy skąd pochodzi chrzest Janowy?” Ich odpowiedź była ucieczką od prawdy. Nie chodziło im o prawdę, ale o to, aby wyjść na swoje i pochwycić Jezusa w mowie.
3. Żyjemy w świecie, w którym człowiek wiele razy jest wystawiany na próbę. Jakże często ta próba dotyczy właśnie obiektywnego spojrzenia naprawdę, a nie szukania tylko swoich racji. Ileż kłótni i sporów, a nawet walk i wojen rodzi się z tego, że ktoś nie chciał słuchać argumentów i nie chciał poznać prawdy, bo nie pozwalała mu na to własna ambicja, urażona pycha czy inna postawa. W konsekwencji człowiek nie tylko zamyka się na ludzi, lecz także na Chrystusa, o czym świadczy końcowa część odpowiedzi Jezusa. Skoro rozmówcy byli zamknięcie naprawdę, więc Jezus nie odpowiada na ich pytanie.
4. Chcemy się bronić przed taką postawą. Ona może nam zaszkodzić w każdej dziedzinie życia. W tym tygodniu zwracamy szczególna uwagę na rozumienie celebracji i adoracji Eucharystii. Wiara każe nam uznać w prostym znaku chleba obecność prawdziwego Boga. Skoro wypowiadamy taki akt wiary, więc naturalną jego konsekwencją jest częste przychodzenie do tego Boga na adorację, gdyż On i tylko On jest godzien adoracji, a także On i tylko On jest naszą nadzieją. Jednak w duszy człowieka niekiedy zaczyna się skomplikowany proces myślenia, w którym szuka on uzasadnienia dla tego, aby nie iść na adorację. Powodów jest mnóstwo. Okazuje się, że mamy bardzo wiele naglących obowiązków, wobec których adoracja Chrystusa, naszego Pana i Zbawiciela, wydaje się być mało ważna. W konsekwencji jej nie ma.
5. Dziś modlimy się za wszystkich, którzy są świadkami dla bierzmowanych, a w konsekwencji dla wszystkich. Jesteśmy dla siebie nawzajem świadkami. Mamy świadczyć o Chrystusie i Jego Ewangelii, o Kościele i Jego misji. Pamiętajmy, że w tych wielorakich formach dawania świadectwa, ważne miejsce zajmuje umiłowanie modlitwy, wierność adoracji Najświętszego Sakramentu. Przychodźmy na tę adorację często i włączajmy się w grupy adoracyjne, które w określonych godzinach tygodnia, mają swoją stałą adorację.
Modlitwa powszechna
Wstęp: Zgromadzeni w imię Jezusa Chrystusa, który posila nas własnym ciałem, przedstawiajmy Bogu potrzeby wszystkich ludzi.
1. Ojcze najlepszy, dziękujemy za moc Ducha Świętego, która przemienia chleb w Ciało Chrystusa, a wino w Jego Krew. Przemień w jeden Kościół chrześcijan, jak jeden chleb łączy i przemienia wiele ziaren.
2. Ojcze niebieski, dziękujemy za wino, które rozwesela serce człowieka. Spraw, abyśmy pamiętali, że nieprzemijające szczęście i radość zawdzięczamy kroplom krwi Chrystusa.
3. Ojcze nasz, dziękujemy Ci za chleb powszedni. Wspieraj organizacje walczące z głodem i nędzą, aby nie brakło chętnych do niesienia pomocy potrzebującym.
4. Ojcze, dziękujemy Ci, za powołanie nas na świadków Chrystusa i Jego Ewangelii. Napełnij nas swoim Duchem, abyśmy coraz bardziej miłowali modlitwę i coraz gorliwiej służyli braciom.
5. Ojcze, dziękujemy Ci, że podczas Mszy świętej możemy uczestniczyć w śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa. Przyjmij do siebie naszych bliskich zmarłych (a szczególnie N.).
6. Ojcze wszechmocny, dziękujemy Ci za nieustanną obecność Chrystusa pośród nas. Pomnóż naszą miłość do Niego, abyśmy ochotnie i z radością przychodzili na adorację Najświętszego Sakramentu.
Modlitwa: Boże, Twoje nakazy radują serce i olśniewają oczy, wysłuchaj próśb, które zanosimy do Ciebie z ufnością. Przez Chrystusa Pana naszego.
Adoracja po Mszy Świętej
Śpiew na wystawienie Najświętszego Sakramentu.
P: Dziękujemy Ci, Panie, za Rok Wiary, który pomaga nam z większą wiarą przeżywać świętą Eucharystię, w której uczestniczyliśmy, prowadzi nas na adorację Ciebie obecnego w Najświętszym Sakramencie, a także umacnia nas w codziennym życiu. Dziękujemy Ci za świętych, którzy są dla nas przykładem dawania świadectwa Tobie, dziś szczególnie dziękujemy za Twoje służebnice, założycielki zgromadzeń serefitek i prezentek, które zostaną wyniesione na ołtarze w najbliższym czasie. Dziękujemy Ci także za tych naszych braci i siostry, których kandydaci do bierzmowania poprosili o posługę świadków. Jest to posługa na całe życie i trwa także dzisiaj, nawet jeśli celebracja sakramentu bierzmowania była przed wielu laty. Dziś modlimy się o pomnożenie wiary dla nich samych oraz dla tych, dla których są świadkami.
Śpiew: Przyjdź, Duchu Święty, ja pragnę lub inny śpiew.
L1 (przedstawiciel świadków): Wierzymy, Panie, że w czasie udzielania sakramentu bierzmowania namaściłeś nas Duchem Świętym, a kiedy spełnialiśmy wobec naszych braci i sióstr posługę świadków, oni również otrzymali niezatarte znamię tego sakramentu. Była to nasza Pięćdziesiątnica, dzień namaszczenia i posłania. W ciągu następnych lat staraliśmy się coraz lepiej poznać zarówno otrzymany dar, jak i powierzone nam zadanie. Dziś dziękujemy za dar Ducha i za zaproszenie nas do niesienia Twojej Ewangelii naszym braciom i siostrom.
Śpiew: Chwalę Ciebie, Panie lub Twoja cześć chwała albo inny.
L2 (przedstawiciel świadków): Wierzymy, Panie, że nasi krewni, bliscy i przyjaciele, dla których byliśmy i jesteśmy świadkami, noszą stale w sercu niezniszczalny dar Twojej łaski, którą otrzymali w sakramencie bierzmowania. Dziś dziękujemy za Twoją opiekę nad nimi i prosimy gorąco, abyś umocnił wiarę nas samym i naszych podopiecznych. Spraw, aby ta wiara była widoczna w naszych słowach i czynach, w naszych decyzjach i postawach, w całym naszym życiu.
Śpiew: Duchu Święty przyjdź lub Niech nas ogarnie łaska, Panie, Twa albo inny.
P: W cichej modlitwie pragniemy wyrazić także inne intencje, które nosimy w sercu, a następnie przedstawimy je miłosiernemu Zbawicielowi śpiewając litanię ku czci Jego Najświętszego Serca.
Chwila ciszy.
Śpiew do Najświętszego Serca Jezusa.
Śpiew na błogosławieństwo.
Dłuższa adoracja świadków bierzmowania
Po odśpiewaniu litanii loretańskiej można zaproponować, aby świadkowie bierzmowania i wszyscy chętni pozostali dłużej na adoracji Najświętszego Sakramentu. Kapłan z posługującymi odchodzi do zakrystii, a kto chce pozostaje na adoracji w ciszy. Po upływie określonego czasu kapłan wychodzi, udziela błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem i kończy adorację.