Pan Jezus mówi: Wejdź do izdebki
PAN JEZUS MÓWI:
WEJDŹ DO IZDEBKI
Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu (Mt 6,6).
Poproś o pomoc Ducha Świętego
Zanim Pan Jezus nauczył Apostołów modlitwy „Ojcze nasz”, uczył ich, jak należy się modlić. Mówił im, że w czasie modlitwy nie powinni bez przerwy mówić, jak taka „gaduła”. Bo Bóg wie, co chcemy Mu powiedzieć, zanim to wyrazimy słowami. Zwracał im też uwagę, że nie jest Bogu miła modlitwa „na pokaz”, by wszyscy nas podziwiali. Powiedział, że gdy chcemy się modlić mamy wejść do swej izdebki i zamknąć drzwi.
Czy wiesz co to jest „izdebka modlitwy”? Dobrze zrozumieć to określenie może ci pomóc tylko Pan Jezus. Rozpoczynając więc spotkanie z Nim, obecnym w Hostii, poproś o pomoc Ducha Świętego. Odmów „modlitwę na rozpoczęcie adoracji” (strona 88).
Pomyśl
Przypomnij sobie odwiedziny u swojego najlepszego kolegi. Bardzo się tym spotkaniem cieszyliście. On zaraz zaprosił cię do swojego pokoju. Zamknęliście drzwi i rozmawialiście o wielu ważnych dla was sprawach. A chwilami to nawet nie rozmawialiście. Po prostu byliście razem i było wam razem dobrze. Nawet wtedy, gdy każdy z was robił coś innego. Nie chcieliście towarzystwa rodzeństwa. Nawet mama, która przyniosła sok i kanapki, nie była mile widziana. Przeszkadzała.
Pan Jezus, twój najwspanialszy Przyjaciel, też pragnie takich spotkań z tobą. Chce, byś zaprosił Go do swojej „izdebki modlitwy”, gdzie będziecie sami, nikt wam nie będzie przeszkadzał. Chce byś po prostu z Nim był. A czasem też z Nim rozmawiał. Dzielił się z Nim tym, co dla ciebie ważne, radościami i trudnościami. Prosił o pomoc. Przyjaciel zawsze chce pomagać.
Izdebka modlitwy jest więc takim miejscem, gdzie możesz modlić się w ciszy, gdzie nikt ci nie przeszkadza. To może być twój pokój, gdy zamkniesz drzwi, wyłączysz muzykę, telewizor, telefon To może być nawet park, las, łąka. Szczególnie ważną „izdebką modlitwy” jest kościół czy kaplica adoracji Najświętszego Sakramentu, gdzie zawsze czeka na ciebie Pan Jezus.
Ale to tylko pierwsze znaczenie tego określenia. Najcichszy pokój, najwspanialszy kościół nie będą twoją „izdebką modlitwy”, jeśli w twoim sercu nie będzie ciszy. Będzie w nim panował zgiełk – burza, trzęsienie ziemi i ogień - zamiast „szmeru łagodnego powiewu”. Twoją najważniejszą „izdebką modlitwy” jest więc wyciszone serce. O takie ciche i spokojne serce proś w czasie adoracji Pana Jezusa i zastanów się co ty możesz zrobić, aby o tę ciszę w sercu dobrze dbać.
Słuchaj i rozmawiaj
Adoracja to otwieranie serca dla Pana Jezusa. Zapraszanie Go, aby w tym sercu zamieszkał i On sam je wyciszał. Ale Pan Jezus, obecny w Najświętszym Sakramencie, jest cały czas obecny z Ojcem i Duchem Świętym w niebie. Adoracja jest więc takim trochę łączeniem nieba z ziemią w swoim sercu, przyjmowaniem od Pana Jezusa zaproszenia, aby sercem już jakby „wchodzić do nieba”. To bardzo wielka rzecz, bezcenny skarb. Dla niego warto podjąć wysiłek wytrwałej pracy nad wyciszaniem swojego serca.
Uklęknij więc przed Panem Jezusem, wpatruj się w Niego i powtarzaj Mu: Panie Jezu uczyń moje serce taką cichą izdebką modlitwy. Możesz też prosić: Przyjdź, Panie Jezu, zamieszkaj we mnie.
Odmów wspólną modlitwę
Zanim wyjdziesz z kościoła odmów „modlitwę na zakończenie adoracji” (strona 88), którą odmawiają wszystkie dzieci w Polsce adorujące wraz z tobą Pana Jezusa. W ten sposób łączycie się, tworzycie wspólnotę adoracyjną dzieci. Taka wspólnota jest bardzo ważna. Przecież Pan Jezus – w Ewangelii św. Mateusza - powiedział, że gdzie dwóch, albo trzech gromadzi się w Jego imię, On modli się z nimi.
Zrób w domu
Przepisz zdanie z Ewangelii według św. Mateusza, które masz na początku tego ćwiczenia i powieś go obok poprzednich, na widocznym miejscu. Często go czytaj i zastanawiaj się co dzisiaj zrobiłeś, aby wyciszyć swoje serce i dobrze się modlić.
Franek w swoim pamiętniku opowiada w tym tygodniu, jak Jan Paweł II dbał o swoją „izdebkę modlitwy”. Przeczytaj czwartą kartkę z jego pamiętnika i pomyśl, czego od Papieża – Polaka ty możesz się nauczyć. Opisz swoje przeżycia i zapisz postanowienia w swoim pamiętniku. Pamiętaj o doklejeniu kolejnego płatka do kwiatu – daru. Ukryj w nim to, co wie tylko Pan Jezus i ty.
Kartka z mojego pamiętnika
(miejsce na twój pamiętnik)